2012 - muzyczne podsumowanie roku

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

Dand pisze:Ewelina Lisowska
A kto to jest? :blink:
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

^^Jak nie oglądałas X-Factora i nie słuchasz komercyjnego radia to masz prawo nie wiedziec ;p i dobrze, nie naprawiaj tego xD
Obrazek
Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

Nie mam tv a radia słucham tylko w internecie i jest to wyłącznie Eska Rock.
Jak nie polecacie to Wam zaufam :D
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

bartekbb23 pisze:Znowu mi się dostanie, ale trudno. Jak tak czytam te wybory.... to tak jakby naprawdę bardzo krucho ze znajomością innych płyt/wykonawców/piosenek.... Nie, że ja słucham nie wiadomo ile i że jestem znawca, bo co najwyżej mogę być 'znafcą' bo albumów wydanych w tym roku słuchałem może trzech, ale jak tak czytam... to naprawdę nie wyszło nic lepszego? Nic co by mi się samemu nie obiło o uszy, mimo, że naprawdę nie zaglądam do żadnych nowości ostatnimi czasy? Trochę to smutne takie ograniczenie fanów Bon Jovi.... no chyba, że rzeczywiście nic lepszego/gorszego nie wyszło to spoko.... I tak- sam jestem ograniczony w tej materii przyznaję.
Prawdopodobnie większość z nas to przeciętni słuchacze - ci którzy słuchają radia mają lepiej bo w miarę możliwości wpadają im do ucha na biężąco nowości płytowe, single. Są też ludzie, którzy mają gdzieś najnowsze piosenki, bo trzymają się przede wszystkim lat 70, 80 czy 90. Zdaje mi się, że jedynie ktoś kto się zajmuje dziennikarstwem muzycznym, może być na bieżąco z nowościami.
Chociaż w sumie parę lat temu jak się kupowało Metal Hammer, Teraz Rock to się coś wiedziało, natomiast był gorszy dostęp do piosenek ;)
A samo to, że nie wskoczyło nam w pamięć nic innego oprócz Richiego i kilku innych płyt starszych zespołów, może świadczyć o tym, że już nie tworzy się takich albumów, o których wszyscy mówią...
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

Gloria pisze:
Dand pisze:Ewelina Lisowska
A kto to jest? :blink:
To ta laska co śpiewa piosenki pop z taką amerykańską żyletą w gardle jakby miała zaraz las sosen powyrzynać.

"Nie chcę pisać tych wszystkich bzduuuuur, nie mam ciasuuuuuu...!"
Skręca mnie przy tej zwrotce, gdy leci w radiu.
Zamiast przedłużonego "u" powinien być jakiś umlaut lub inny znacznik, bo nie wiadomo czy dziewczyna serio zacina na angielski czy robi to tylko dlatego, żeby brzmieć bardziej COOL!

Zdecydowanie najgorszy singiel roku, z tym się zgodzę ;)
maurycynaj
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 19
Rejestracja: 1 sierpnia 2011, o 14:49
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: maurycynaj »

a z polskich albumów tego roku bardzo mi się podobał DONATAN - RÓWNONOC. Jest to muzyka wielu polskich raperów w oprawie muzyki słowiańskiej. I oczywiście świetny singiel Ryśka EveryRoad... oraz co mi ostatnio w ucho wpadło to Lykkie Lie oraz What Could Have Been Love Aerosmith :)
Awatar użytkownika
patcoo
It's My Life
It's My Life
Posty: 106
Rejestracja: 27 marca 2012, o 16:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: patcoo »

Zagraniczna płyta roku - Oceania - The Smashing Pumpkins. Wracają do formy. Oczywiście miałam dylemat między Oceanią, a Music from Another Dimension, jednak wybrałam ten pierwszy album. Fajne, różnorodne podejście do muzyki. Troszkę elektroniki w pierwszym singlu, czyli The Celestials. Płyta ta na pewno zadowoliła mnie, czyli osobę, która ma od dłuższego czasu do czynienia ze Smashing Pumpkins. Utwór tytułowy również godny polecenia. Warto wspomnieć również o "My Love is Winter".


Polska płyta roku - Happysad - Ciepło/Zimno. Bardzo dobry album. Jak dla mnie najlepszy, który dotychczas Happysad wydał. Z chęcią wybrałam się ze znajomymi na koncert. Bawiłam się genialnie. Obydwa single mnie nie zawiodły. Trochę ciężko wypowiadać mi się na temat polskich albumów, ponieważ przesłuchałam ich bardzo nie wiele. Nie jestem patriotką pod względem muzycznym. :P


Zagraniczny rockowy singiel roku - Look Around - Red Hot Chili Peppers. Uwielbiam. Na początku nie byłam przekonana do "I'm With You", ale kobieta zmienną jest, więc.. :D Świetny teledysk, porywająca melodia, całkiem dobry tekst. Wszystko za co RHCP tak bardzo cenię.


Zagraniczny popowy singiel roku - Maroon 5 - Payphone feat. Wiz Khalifa Piosenka moich wakacji. :) Dużo fajnych wspomnień, wpada w ucho + wokal Adama Levine, który zawsze mnie fascynował :)


Polski singiel roku Bez Znieczulenia - Happysad. Nie mogło być inaczej. Mój ulubiony polski zespół + jedna z ich najlepszych piosenek = miłość ;)


Najgorsza zagraniczna piosenka roku - Nicki Minaj - Starships. Jak ja nie znoszę tej baby. Irytujący głos, piosenka o niczym. Dno jak dla mnie. Znalazła się "raperka"...


Najgorsza polska piosenka roku - Przedmówcy ujęli chyba wszystkie utwory które bym rozważała, więc nie zabieram głosu ;)


Nieporozumienie roku - Afera z koncertem Madonny w Polsce - nasi ukochani rodacy po raz kolejny udowodnili jak bardzo zacofani są niektórzy z nas...
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Post autor: ROCKSTAR »

Ode mnie... Bedzie to wygladac tak, jak ponizej- bez polskich singli i plyt- bo naszej "wspolczesnej"muzyki (rockowej) przestalem sluchac juz jakis czas temu a i radio dawno utracilo dla mnie wyznacznik czegokolwiek ( tym bardziej- dobrego gustu). Nie chce wyjsc na jakiegos bufona, chama czy innego ograniczonego "snafce", ale... Chyba za bardzo glowy nie wychylam poza swiat moich upodoban i nic nie wskazuje, aby kiedykolwiek to sie zmienilo. Beton pozostanie betonem :P

Ok... wiec plyty/piosenki 2012 roku wg mnie to:

1. Richie Sambora: Aftermath Of The Lowdown
2. Aerosmith: Music From Another Dimension!
3. Eclipse: Bleed & Scream
4. Richard Marx: Inside My Head
5. Europe: Bag Of Bones


Piosenki roku

1. Richie Sambora: Seven Years Gone ( link chyba zbedny? ;) )

2. Aerosmith: What Could Have Been Love ( najlepsza power ballada od wiecej, niz dekady.... link chyba rowniez niepotrzebny ;) )

3. Eclipse: Bleed & Scream ( pieknie zagrany i nowoczesnie NAGRANY hard rock) http://www.youtube.com/watch?v=LPUzo1fkM38

4. Gotthard: Remember its me ( bo udowodnili, ze... mozna!!)
http://www.youtube.com/watch?v=oYPDC1_Yoe4

5. Trixter: Tattoos & Misery (... bo kto tak dzisiaj gra?)
http://www.youtube.com/watch?v=hjtDEYmoKcs

Tyle...

Dla Was wszystkich... Szczesliwego Nowego Roku :)

Sobie i Wam zycze aby w 2013 na pierwszym miejscu w podsumowaniach byla plyta Bon Jovi-i nie tylko dlatego ,ze to "nasz" zespol...
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Ok. Rok minął i podsumowań czas zacząć. Jako, ze ja robię to dla siebie bardziej dogłębnie to będę wrzucał partiami tym bardziej, ze jeszcze nie skończyłem do końca słuchac wszystkich albumów.

Zacznę od listy Top 50 Hity. Będzie tutaj zbiór 50 singli 2012 roku. Nie wrzucam tutaj piosenek które lubię i poznałem w tym roku, ale nie były singlami. Wszystko na bazie tego, co przez rok udało mi się usłyszeć i polubić.

Lista - TOP 50 Hity:
W tej liście zamieściłem wszystkie single, przeboje z tego roku. Miejsce zazwyczaj odpowiada mojej fascynacji numerem lub ilości odsłuchań w ciągu roku.

01.Loka - Prawdziwe Powietrze // Od małego uwielbiam piosenkę "Na Jednej Z Dzikich Plaż" - Zespołu Rotary. Jest dla mnie sentymentalna i po prostu genialna. Kiedy usłyszałem "Prawdziwe Powietrze" to pomyślałem sobie, że mam utwór który jest jednym z nielicznych godnych następców "Na Jednej Z Dzikich Plaż". Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to ten sam wokalista ;) Świetny sentymentalny klimat, prosty ale nie banalny tekst, chwytliwa melodia. Czysty Rock And Roll w pozytywnej postaci. Dodam do tego świetne letnie wspomnienia i mam swojego zdecydowanego zwycięzce na hit 2012 roku.

02.Rafał Brzozowski - Tak Blisko // Świetny lekki Pop-Rockowy kawałek. Kapitalna produkcja. Bardzo chwytliwy kawałek, który od razu wpadł mi w ucho. Bije optymizmem.

03.Coma - Los, Cebula i Krokodyle Łzy // Pierwszy mocny rockowy numer na liście. Piosenka wydana chyba jeszcze w 2011 roku, ale widziałem ją w czołówce NRD w lutym br więc zaliczam ją do tego roku tym bardziej, że poznałem ją w tym roku. Przepiękny numer o narzekaniu. Rogucki wraz z ekipą kolejny udowadniają, że są najlepszym Polskim zespołem ostatnich lat. Mamy tutaj wszystko to co jako fana rocka mnie chwyta za serce. Mocne gitary, chwytliwa melodia, świetny choc krótki tekst no i rewelacyjny wokal Roguckiego. Część od drugiego refrenu wgniata mnie w fotel za każdym razem jak słucham.

04.Lykke Li - I Follow Rivers (The Magician Remix)
// Piosenka debiutowała na początku 2011 roku, ale u nas sukces odniosła w drugiej połowie 2012 roku. Kapitalny Indie Popowy numer. Świetne efekty, partie klawiszowe i hipnotyzujący wokal. Nie sposób przejść obok niej bez podążania nuceniem bądź tupaniem noga w jej rytm. Poznałem ją jako remix i taka wersja jest dla mnie najlepsza.

05.Asaf Avidan - One Day (Reckoning Song - Wankelmut Remix)// Folk, elektro, indie.. Jest to chyba najoryginalniejszy hit roku, a dla mnie piosenka z najlepszym wokalem roku. Myślałem, że to babka, a to śpiewa koleś i momentami zalatuje mi nawet Janis Joplin. Bardzo dobrą robotę wykonała również osoba odpowiedzialna za remix, bo dodała kilka kapitalnych rozwiązań. Razem brzmi, świeżo, oryginalnie i chwytliwe.

06.Katy Perry - The One That Get Away // Kiedy słuchałem jej albumu ta piosenka nie wpadła mi w ucho. Dopiero jak wydała ją na singlu zacząłem ją słuchać w kółko. Ma wszystko co chwytliwa popowa ballada mieć powinna.

07.Enej - Skrzydlate Ręce // Ten zespół z definicji nie powinien mi się podobać. Taki jakiś folk. Jak wydali jednak tą piosenkę to wszystko w niej wydało mi się być na swoim miejscu. Miałem przyjemność 2 razy słuchać ją na żywo w tym roku. Im więcej takich kawałków tym więcej szans, że przekonam się do tego typu muzyki.

08.Richie Sambora - Every Road Leads Home To You // Od pierwszego usłyszenia snippetu wiedziałem, że będe lubiał ten kawałek. Super chwytwliwy Pop-Rockowy numer. Bardzo przebojowy jak na solowe dokonania Ryśka. Pewnie była to demówka na nowy album zespołu, ale Richie też połasił się na zrobienie hiciora. No właśnie taki materiał, a przebojem się nie stała. W mojej opinii tylko i wyłącznie przez mało charakterystyczny wokal Ryśka, który nigdy jakoś w tego typu piosenkach do mnie nie przemawiał. Nie zmienia to jednak faktu, że numer bardzo dobry.

09.Weekend - Ona Tańczy Dla Mnie // Żeby nie było podczas pierwszego prześłuchania wyłączyłem ją, bo uważałem, że to gówno ;) Potem jednak widziałem jak ludzie śpiewali ją na cały głos acapella na imprezach i postanowiłem jeszcze raz przesłuchać. Owszem jest to disco polo, ale żeby zrobić chwytliwe disco polo, które da się słuchać to trzeba mieć szczęście. Jak dla mnie dobra piosenka do zabawy i wygłupów na dyskotece. Nic ambitnego, ale nie o to chyba w niej chodziło. No i 30 mln oglądalności na yt mówi wszystko ;) i btw. zdecydowanie wolę tą piosenkę niż Gangam Style. Podchiodzę do niej z dystansem, a jest tak wysoko, bo atakowała mnie w drugiej połowie roku z wszystkich stron. Ciekawą wersją jest przeróbka z zespołem Sobota.

10.Grouplove - Tonque Tied
// I znowu moje ukochane Indie Rock w najlepszym czyli pozytywnie zwariowanym wydaniu. Dzieje się tutaj muzycznie dużo, a zarazem jest nieszablonowo. Czyli coś co w obecnej muzyce lubię najbardziej.

Od pozycji 11 w dół już bez opisywania.

11.D.Guetta & Sia - Titanium
12.Fun & Monae - We Are Young
12.5.Gossip - Move In the Right Direction
13.Flo Rida & Sia - Wild Ones
14.Maroon 5 - Payphone
15.Ira - Taki Sam
16.Pink - Try
16.5.Macy Gray - Sail
17.Jula - Za Każdym Razem
18.Peter Bic Project - Hey Now
19.Bruno Mars - Locked Out Of Heaven

20.Imagine Dragons - It's Time
21.Luxtorpeda - Hymn
22.Elle Goulding - Lights
23.Andan - Much Too Much
24.Jon Bon Jovi - Not Running Anymore
25.Ewelina Lisowska - Nieodporny Rozum
26.The Offspring - Cruising California
27.Hey - Do Rycerzy, do szlachty, do mieszczan
28.Three Days Grace - Chalk Outline
29.Rise Against - Wait For Me

30.Pink - Blow Me (One Last Kiss)
31.M83 - Midnight City
32.Florence & Machine - Spectrum
33.Alex Clare - Too Close
34.The Rolling Stones - Doom And Gloom
35.Aerosmith - What Could Have Been Love
36.Liber & Mijał - Winny
37.Halestorm - I Miss The Misery
38.P.O.D - Lost In Forever (Scream)
39.Seether - Here And Now

40.Otto Knows - Million Voices
41.Timati & Timbaland - Not All About The Money
42.Maciej Czaczyk - Nie Bój Się
43.Alexandra - Mówisz Mi Że Przepraszasz
44.Adele - Skyfall
45.Papa Roach - Still Swingin'
46.Scooter - 4 AM
47.Rihanna - Diamonds
48.The Lumineers - Ho Hey


Ok. Przypomniałem sobie o jeszcze 2 bardzo dobrych numerach i wrzuciłem dodają 0.5 do numeru. Zapomniałem o nich wcześniej. Razem jest 50 kawałków.

TOP 3 NAJGORSZYCH PIOSENEK:
1.Madness - Muse - Naprawdę zespół tworzący takie nijakie numery jest ostatnią prawdziwą nadzieją rocka? To ja wole country.
2.When A Blind Man Cries - Metallica - takiego shitu od tego zespołu dawno nie dostałem. Czy ja tu słyszę Autotune?? Metallice w plastikowym wydaniu mówię nie i zapraszam na lekcji śpiewu i grania z duszą tego numeru do Richiego .
3.Gangam Style - rzygam tym kawałkiem.

Więcej nie będę wymieniał bo nie ma sensu się skupiać na tej kategorii. Oczywiście wrzuciłem tam kawałki, które słuchając radia dane mi było je często usłyszeć (niestety).

[ Dodano: 2013-01-03, 00:19 ]
TOP 10 POZNANYCH W 2012 A NIE BĘDACYCH SINGLAMI Z TEGO ROKU:
WW tej liście znajdują się piosenki poznane w tym roku, ale które mogą pochodzić z albumów sprzed kilkunastu lat albo z tegorocznych wydawnictw, ale nie zostały wydane na singlu.

01.Rammstein - Spring
02.Linkin Park - In My remains
03.Coma - Angela
04.Wilki - Srebrny Pył
05.Good Charlotte Counting Days
06.Macy Gray - Sail
07.Hey - Wilk vs. Kot
08.Richie Sambora - Nowadays
09.Metrowy ft. Grubson - Każdy Dzień
10.The Killers - Prize Fighter

Jak widać w przeciwieństwie do singlowego top tutaj mam zdecydowaną większość piosenek typowo rockowych. Od mocnego Rammsteina do lekkiego Wilk vs Kot.

NAJLEPSZY ALBUM PRZESŁUCHANY W 2012 ROKU:
COMA - (BEZ NAZWY) - WYDANY W 2011
Tylko przez swoją niezrozumianą głupotę nie słuchałem tego albumu wcześniej. Jak na polski rynek muzyczny ten album to istne arcydzieło. A i myślę, że dobra promocja wersji angielskiej miałaby szansę na sukces. Co my tu mamy? Singlowe "Na Pół" brzmi jak stare dobre Blenders niż jak Coma. Jest to chyba jedyna pozytywna piosenka Comy. Reszta płyty to jednak Coma jaką znamy i lubimy lub nie. 0RH+ to 7 minutowy genialnie rozwijający się numer. Na tekst niestety jestem za głupi, aby go w całości kumać, albo Roguc ma tak zryty beret ;) W Angeli jest mocno rockowo i przebojowo. Roguc tu śpiewa tak, że przy "To Dla Twojego Dobra" przechodzą ciarki. Mój prawdopodobnie ulubiony numer na albumie. Prawdopodobnie bo mamy ""Los cebula i krokodyle łzy". Niezwykle bezsensowny tytuł (który pewnie ma ciekawe znaczenie o którym nie wiem), ale piosenka prześwietna. Znowu doskonale się rozwijająca by wybuchać z powerem w odpowiednim momencie. Ostatni refren wyrywa z kapci. Do tego świetny tekst o ludziach, którzy na wszystko narzekają. Ja nie mam co narzekać bo na albumie znajdują się jeszcze takie perełki jak "W chorym sadzie" czy "Jutro".
Coma to dla mnie świetna marka. Owszem słychać tutaj dużo zapożyczeń chociażby od Rammsteina, ale generalnie mi to nie przeszkadza. Gdybym miał oceniać ten album pod 2012 roku, to bez problemu dałbym jej tytuł albumu roku i ocenę 10/10.
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Odnośnie wypowiedzi powyżej - Top najgorszych piosenek - brzmi absurdalnie... Topowy badziew.

W zeszłym rocku
TAM:
Soundgarden - King Animal (płyta bez żenady)

TU:
Wilki - Światło i Mrok (do Wilków mam sentyment, do twórczości Gawlińskiego też, a fakt, że to najlepszy album Wilków od ...1993 roku i najciekawszy album Gawlińskiego od - a niech tam! od "X"- to już inna historia)

PIOSENKA:
Spłonąć i odejść http://www.youtube.com/watch?v=WJdeMTFIkbM
KondZik

Post autor: KondZik »

Niezbyt lubie rankingi i mimo, że próbowałem to jakoś tak poukładać to jednak mi nie wyszło.
Może dlatego, że zależnie od nastroju lubie taką albo taką płyte (np. La Futura porównać do Privateering). Więc kolejność przypadkowa.

Z 2012 roku ze swojego odczucia wyróżniam:

- Płyty:

La Futura - ZZ Top
A Different Kind Of Truth - Van Halen
Music From Another Dimension! - Aerosmith
Privateering - Mark Knopfler
Aftermath of the Lowdown - Richie Sambora
Wrecking Ball - Bruce Springsteen

i z połowe
North - Matchbox Twenty
Life in a Beautiful Light - Amy MacDonald

- z utworów:

Give me love - Ed Sheeran
One Day - Asaf Avidan
Doom And Gloom - The Rolling Stones
Flying High - ZZ Top

Na minus oprócz tych Gangnam Stylów itd to napewno Meta. Dawno nie słyszałem tak złego coveru...

- w PL

U nas w kraju oprócz śmieciowej muzki która zalewała anteny radiowe, Jule, Happysady i te wszystkie tańczące disco polo bardzo rozczarowała mnie IRA wydając największego gniota w historii zespołu (Nie)"Szczęśliwa".

Lady Panki z Gdańską symfoniczną na plus, Luxtorpeda raczej na plus chociaż jakoś mnie nie porywa.

To tak na tą chwile jakoś co mi się przypomniało, ale ciężko cały rok pamietać :whoeva:
;)
Malkolit
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 401
Rejestracja: 12 czerwca 2012, o 06:56
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Malkolit »

Dobrze, moja kolej. Będzie - jak zwykle u mnie - specyficznie, ale ciekawie...

Koncert roku: no-man w Krakowie!
Napaliłem się natychmiast, gdy usłyszałem, że Bowness i Wilson przyjadą. Nie zawiodłem się - klimatyczne utwory przy kojącym akompaniamencie skrzypiec i wyrazistym brzmieniu perkusji sprawiły, że czułem się wyjątkowo. Podkreślę, że zespół nie ma jednego słabego utworu. Solą występu było genialne Back When We Were Beautiful.
A tu "Wherever There Is Light"
http://www.youtube.com/watch?v=NmmsLbAk2aY

Płyta: najnowszy album A. Savall i P. U. Johansena, kapitalna przygoda z muzyką świata, radosną, taneczną, wzruszającą. Można słuchać i słuchać... Wreszcie wyeksponowano fantastyczny, zmysłowy głos Pettera, który oczarowuje w zderzeniu ze słodkim głosem Arianny. Akompaniament harfy i skrzypiec tworzy atmosferę jedyną w swoim rodzaju.
http://www.youtube.com/watch?v=uI4pdrFe ... ults_video

Piosenka roku: dla mnie najważniejsze było odkrycie czarującego utworu Porcupine Tree - The Sky Moves Sideways, który mocno odmienił mój gust i postrzeganie muzyki. Zacząłem pożądać utworów rozbudowanych, przestrzennych, długich i zmysłowych, takich, które zaskakują po wielu przesłuchaniach.
http://www.youtube.com/watch?v=rEoNyoZvswE

Artysta: no-man, zespół, który brzmi fenomenalnie tak na płytach, jak na żywo. Nie popełnili przez 25 lat złgo utworu.

Rozczarowanie: to, że Bon Jovi określiło dzień koncertu na taki, w który nie mogę pojechać...

Nieporozumienie: gliwicki klub Stara Fabryka Drutu i "artyści", którzy w nim występują. Jeśli atrakcje mają polegać na występowaniu w stanie nietrzeźwym "dla jaj" i pokazywaniu tyłka, to ja pięknie dziękuję.
Ale to można polecić: Fifidroki: http://www.youtube.com/watch?v=SM37kI1djbg

Ubaw roku: konkurs na hymn Euro, który wygrał jedyny utwór nadający się do tej roli - słynne Koko. Pamiętam, że oglądałem ten występ z dziadkiem, który po występie Jarzębiny rzekł;' one wygrają. Miał rację. Co robiły tam kawałki hiphopowe czy przebrzmiałych artystów jak Wilki, nie mam pojęcia. Cyrk był przedni. I nieśmiertelne:
http://www.youtube.com/watch?v=oSZi-iIsPPk
Hit sezonu!

Gniot: IRA - "Szczęśliwa" - żenada straszna.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Dopiero teraz bo musiałem posłuchać się z wszystkimi ciekawymi płytami tego roku.
Praktycznie przesłuchałem wszystko co mnie interesowało. Może jedynie brakuje tu ocen Matchboxa i Springsteena. M20 nie słuchałem a Springsteen jest dla mnie za nudny po 2ch przesłuchaniach żebym się dalej katował. Na pewno do niego kiedyś wrócę, ale nie teraz.

Skala od 1 do 10. Wrzucam również ilość piosenek pozostawionych. Na ich bazie i ich jakości daje ocenę całemu wydawnictwu. Tak, że nie zawsze ilość równa się jakość. Opracowąłem sobie dosyć obiektywny system.

Oceniając NIE PORÓWNUJE wydawnictw różnogatunkowych do siebie. Każdy ma ocenę w swojej kategorii. I tak album HHopowy mógłby mieć notę 10/10 a album Indie Rockowy 7/10 pomimo, że zdecydowanie wole Indie. Oceniam to co mam w swoich kategoriach. Album artystyczny oceniam jako artystyczny, album na imprezę jako album na impreze. Mam nadzieje, że jest to jasne, a więc do dzieła!

TOP 20 ALBUMÓW 2012!!:
01.AEROSMITH - MUSIC FROM ANOTHER DIMENSION <2012> - 8,5/10*
/ (11) Piosenek Pozostawionych / Szybko, rockowo, przebojowo. Trochę kopi i trochę irytujących kawałków, ale dla mnie nr1 zeszłego roku. Generalnie nie powala mnie na kolana i jest daleko od tego, ale jak na zespół od którego oczekiwałem niewiele dostałem doskonałą zachętę do zapoznania się z poprzednimi ich dziełami.

02.HAPPYSAD - CIEPŁO/ZIMNO <2012> - 8.5/10* / (10) Piosenek Pozostawionych / Eveno z forum mnie zachęcił swoim tekstem do przesłuchania tego albumu. Jestem naprawdę MEGA zaskoczony. Spodziewałem się, że nie przebrnę przez ten album, a tu taki wielki pozytyw. Tytuł albumu jest świetnym przedstawieniem zawartości. Z jednych piosenek wieje sentymentalnym chłodem a z wielu ciepłym optymizmem. Jest nowocześnie, rockowo . Czytałem, że to zespół dla licealistów. I cholera jakbym był licealistą to pewnie byłby to mój zespół nr2 po BJ.

03.GOSSIP - A JOYFUL NOISE <2012> - 8,5/10* / (9) Piosenek Pozostawionych / Pierwszy ich album jaki prześłuchałem. Generalnie bardzo dobre Indie. Kilka rewelacyjnych kawałków jak "Move In The Right Direction” czy „Get A Job” . Reszta utworów również trzyma wysoki poziom. Zespół potrafi świetnie grać a i głos wokalistki potrafi przyciągnąc, chociaz nie należy do moich ulubionych.


04.THE KILLERS - BATTLE BORN - 8/10 * / (9) Piosenek Pozostawionych / Najwolniejsze ich wydawnictwo i najsłabsze z dotychczasowych. Jest jednak kilka perełek.
05.RICHIE SAMBORA - AFTERMATH OF LOWDOWN <2012> - 8/10* / (8) Piosenek Pozostawionych / Niestety zbyt dużo bardzo słabych punktów (Sugar, Take Chance, Weathering lub dosyć średnich jak Burn czy Learning). Połowa bardzo dobra i gdyby wokal Ryśka był lepszy to album pewnie mógłby wylądować na 3 miejsce.
06.FLO RIDA – WILD ONES <2012> - 8/10* / (8) Piosenek Pozostawionych / Z tego albumu pochodzą 4 klubowe hity. Jedyny album z muzyki dance warty mojego czasu do prześłuchania.
07.TYLOR SWIFT - RED <2012> - 8/10* / (9) Piosenek Pozostawionych / Zachęcony świetnymi recenzjami. Pozytywnie zaskoczony dobrym popem z dodatkami rocka i country. Najrówniejszy album pop roku.
08.THREE DAYS GRACE - TRANSIT OF VENUS <2012> - 7 \ 10* / (8) Piosenek Pozostawionych / Bardzo równy i solidny rockowy album. 2-3 potencjalne radiowe hity.
09.MARYLIN MANSON – BORN VILLIAN <2012> - 7/10* / (9) Piosenek Pozostawionych / Zdecydowanie gorszy niż jego poprzednik. Jednak znowu kilka solidnych numerów się uchowało. Świetny cover w duecie z Jonym Deppem.
10.WILKI - ŚWIATŁO I MROK <2012> - 6.5/10* / (9) Piosenek Pozostawionych / Wilki wracają do korzeni. Chyba jednak wole 2 poprzednie albumy niż ten. Zbyt dużo indiańskich rytmów.
11.HEY - DO RYCERZY, DO SZLACHTY, DO MIESZCZAN <2012> - 6.5/10 * / (8) Piosenek Pozostawionych / W połowie się słuchać nie da w połowie bardzo ciekawy.
12.T.LOVE - OLD IS GOLD <2012> - 6/10* / (12) Piosenek Pozostawionych / Oj Muniek. Czasami nie wiem czy to co śpiewa jest ciekawe czy kiczowate i badziewne. Ma on jednak swój urok i kilka ciekawych kawałków.
13.PINK -THE TRUTH ABOUT LOVE <2012> - 6/10* / (8) Piosenek Pozostawionych / Pink potrafi nagrać 4 genialne numery i 8-12 pozostałych zapychaczy. Tutaj jest właśnie według tego schematu.
14.LUXTORPEDA - ROBAKI <2012> - 5/10* / (5) Piosenek Pozostawionych / Lepiej niż poprzedni. 5 ciekawych kawałków, ale pozostałe słabiutkie. Dobry jednak wokal i warstwa muzyczna.
15.MACY GRAY - COVERED <2012> - 4.5/10* / (6) Piosenek Pozostawionych / Sail w jej wykonaniu to mistrzostwo. Anastacia powinna się uczyć jak się coveruje. Szkoda, że mąło ciekawych numerów wzięła pod swoją obróbkę.
16.LINKIN PARK - LIVING THINGS <2012> - 4/10* / (7) Piosenek Pozostawionych / Duży zawód. Co album to gorzej i nudniej. Jedno genialne In My Remains nie zasłoni kiepskiej reszty.
17.THE OFFSPRINGS - DAYS GO BY <2012> - 4/10* / (7) Piosenek Pozostawionych / Kolejny zawód. Pierwszy singiel rozpalił nadzieje i aż ciężko było słuchać reszty albumu.
18.MAROON 5 - OVEREXPOSED <2012> - 4/10* / (6) Piosenek Pozostawionych / Dobry singiel nie oznacza dobrej zawartości albumu.
19.ROBBIE WILLIAMS - TAKE THE CROWN <2012> - 4/10* / (7) Piosenek Pozostawionych / Robbie nie trafił w moje gusta. Za nudno. A duża część ju gdzieś słyszałem.
20.MIKA - ORIGIN OF LOVE <2012> - 4/10* / (6) Piosenek Pozostawionych / Mika potrafi lepiej, świeżej i oryginalniej. coś ciekawego się pojawiło, ale on potrafi lepiej i tego chcę na następnej płycie.

Zaskakująco przeciętny muzycznie był to rock jak dla mnie. Pomimo tylu świetncyh wykonawców, którzy ukazywali swoje dzieła ich jakość jest dosyć średnia. Trudno to powiedzieć, ale były lata gdzie kilka albumów mogło dostać ode mnie oceny 10/10 a tu żaden album się nawet nie zbliżył.
Z pozycji 1-8 jestem usatysfakcjonowany. Z pozycji 9-14 u wszystkich liczyłem na więcej. Pozycje 16-20 nie trafiły do mnie.

Średnia Top 20 = 6.3
Czyli generalnie ok chociaż dosyć średnio.

Rok 2013 nie ma tak mocnych przedstawicieli jak 2012, ale mam nadzieje, ze właśnie ci na których nie stawiam mile mnie zaskoczą.

.
Hiena
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
I Believe
I Believe
Posty: 94
Rejestracja: 23 maja 2011, o 20:00
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Hiena »

[quote="patcoo"]
Polska płyta roku - Happysad - Ciepło/Zimno. Bardzo dobry album. Jak dla mnie najlepszy, który dotychczas Happysad wydał. Z chęcią wybrałam się ze znajomymi na koncert. Bawiłam się genialnie. Obydwa single mnie nie zawiodły. Trochę ciężko wypowiadać mi się na temat polskich albumów, ponieważ przesłuchałam ich bardzo nie wiele. Nie jestem patriotką pod względem muzycznym. :P

Hej. A wybierasz się na kolejny 1 marca?
Awatar użytkownika
patcoo
It's My Life
It's My Life
Posty: 106
Rejestracja: 27 marca 2012, o 16:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: patcoo »

Hiena, niestety nie, brak czasu :/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”