BBC Radio 2 - Koncert

[bartekbb23]

PS. Wszelkie komentarze typu "Wielki fan, a na koncert nie idzie" proszę pozostawić dla siebie, szkoda Waszego czasu I moich pieniędzy.

wielki fan a na koncert nie idzie

[Smolek]

Posłuchałem sobie teraz każdy z nowych utworów po jednym razie. I jak na razie najbardziej mi się podoba Amen. Jeszcze wyróżnię może What's Left of Me, trochę w stylu Someday, może dlatego trochę mi się spodobała. Reszta jak na razie tak średnio mi się podoba.. Army of One na plus solówka i outro Ryśka. Ten refren jakiś dziwny.. Za pierwszym odrzucający, teraz mnie trochę intryguje..

Więc jak na razie Amen najlepsze. What's Left of Me jeszcze ujdzie. Reszta na razie nijaka. Ale bardziej ocenię te piosenki po kilku jeszcze przesłuchaniach.

[bartekbb23]

kikusia28 napisał/a:

Z Was negatywne nastawienie do tego zespołu aż kipi , więc cokolwiek nie nagrają , cokolwiek nie wydadzą nowego , będziecie na potęgę krytykować.

Śmieszy mnie tylko jedna rzecz , że po koncercie w Gdańsku będziecie piać z zachwytu nad BJ , a za pół roku pisać na tym forum ,że zespół się skończył i że przestajecie być ich fanami ... ŻAL PO PROSTU ŻAL!

A tak na marginesie . Ten zespół nie potrzebuje "obrońców " w postaci Rtcr ,ponieważ po każdym występie live udowadnia ,że jest genialny!


Polać tej pani.
Pewna epoka się skończyła, teraz jest inna, pytanie czy się z tym godzisz czy nie.

Epoka Srepoka. Jemu się skończył talent do pisania dobrych utworów, albo po prostu pisze pod swój marny już wokal. I don't know, ale to co pisze nie jest dobre, nie jest kreatywne i jest kupą.

[Ricky Skywalker]

A mi się po 2 odsłuchaniach podoba What About Now i zastanawiam się, czemu ta piosenka nie jest pierwszym singlem. Generalnie - żaden nowy kawałek mnie nie porwał tak całkiem, ale też każdy jest lepszy od BWC... i to daje nadzieję

[Agata BJ]

Z nowych piosenek posłuchałam jedynie "What About Now" i "Amen". To i tak wiele bo nigdy nie słucham utworów przed ich oficjalną premierą (albo przynajmniej się staram). Tym razem jednak nie mogłam się powstrzymać, więc poszłam na mały kompromis i zamiast wszystkich 7 nowych piosenek zostałam online tylko na 2 Apetyt rósł w miarę jedzenia, jak to zwykle bywa...ale udało mi się powstrzymać przed dalszym słuchaniem

Ale do rzeczy. Jeśli chodzi o jakiekolwiek opinie na temat tych dwóch piosenek to BARDZO podobała mi się WAN. Te gitary na początku mnie zachwyciły i sprawiły, że poczułam się dużo lepiej niż przy BWC. Jak na pierwsze przesłuchanie to uważam, że piosenka jest świetna, mocna, ma klimat który mi stanowczo odpowiada. Nie mogę się doczekać by ją usłyszeć prosto z płyty
Co do "Amen" to mam mieszane uczucia. Lubię ballady w wykonaniu BJ, ale miałam wrażenie, że czegoś w niej jednak brakuje. Fakt - była melodyjna, spokojna, całkiem przyjemna. Jednak jakoś nie czułam tej emocji, którą utwór miał mi przekazać. Nie tracę mimo to nadziei i wcale nie spisuję jej na straty bo brzmiała dobrze, ale muszę się z nią nieco lepiej zapoznać.

Podsumowując - jestem zadowolona Czekam na dobry materiał na płycie i jestem pozytywnie nastawiona.

[kikusia28]

PS. Wszelkie komentarze typu "Wielki fan, a na koncert nie idzie" proszę pozostawić dla siebie, szkoda Waszego czasu I moich pieniędzy.

Nie pochlebiaj sobie! Nigdy za wielkiego fana Cię nie uważałam i prawdę mówiąc czułam ,że biletu na koncert nie posiadasz. Uwierz ,że nie wszystko chwalę jeśli chodzi o ten zespół. Dziś stwierdziłam po prostu fakt.

A co do rozwodu popieram. Po co się męczyć w tym nieudanym "związku" i frustrować , że znajomi znów powiedzą ,że BJ nagrali koszmarną płytę...

Gloria , napiję się pod warunkiem, że dołączysz

[Gloria]

Ja teraz też słucham drugi raz i tak jak myślałam, postrzeganie się zmienia.
What about now na plus, What's left of me też ale odrobinę, Amen... chyba na minus ale ogólnie nie jestem fanką ballad lub do niektórych po prostu muszę dojrzeć.

Gloria , napiję się pod warunkiem, że dołączysz

Chętnie! Ponarzekamy sobie na BJ i nowe kawałki

[Dand]

Przesłuchałem drugi raz nowości i troche przesadziłem nazywając Army of One gniotem. To znaczy refren jest niewyobrażalnie słaby,beznadziejny i niszczy całość a szkoda bo reszta w miare daje radę. Jon może nie ma najwyższej formy ale powinien być w stanie wymyślić cos więcej niż Never give up, never give up never, never give up irytuje mnie to strasznie.

[ts]

kikusia28 = wreszcie ktoś z kim się zgadzam, strasznie mi przykro jak czytam wasze posty, posty użytkowników autoryzowanego FANKLUBU zespołu... a

Z Was negatywne nastawienie do tego zespołu aż kipi

Czy wy przyjęliście sobie za punkt honoru krytykować wszystko co wydadzą? No ludzie... Może Wam się nie podobać, ale Wy hejtujecie prawie wszystko... Kiedyś na tym forum przeczytałem wypowiedź, że dobrze że nie starają się grac tego co w latach 80tych bo to by było nienaturalne, sztuczne i beznadziejne, wszyscy poparli tamtą wypowiedź, a teraz raptem wszyscy płaczą że mają za malo gitarek... Jak chcecie mieć ostre brzmienie to sobie puśćcie Sepulturę (z całym szacunkiem dla tego zespołu), BJ zawsze było nastawione na muzykę łatwo wpadającą w ucho, było melodyjne, i takie pozostało. Idą za duchem czasu, zmieniają się i to jest świetne. Jednym się to podoba innym nie, mnie się bardzo podobają nowe piosenki i uważam że What about know może być lepsze od The Circle, chociaż porównywanie płyt uważam za nieodpowiednie, w przypadku tak dynamicznie nagrywającego zespołu, którego praktycznie każdy krążek jest inny, a mimo to ma ten jeden jedyn styl Bon Jovi ...
Przypomnijcie sobie, jak grali w Hyde Parku w Londynie podczas ostatniej trasy, jak się wszyscy cieszyliśmy i podniecaliśmy kolejnymi piosenkami, a wiecie czemu tak było? Bo oni są świetni live! Strasznie się zawiodłem, że w związku z nową płytą atmosfera na forum siadła i to totalnie...
Ogarnijcie się, nie musi Wam się podobać to co teraz tworzą, ale nie należny mieszać ich z błotem. I tak

po koncercie w Gdańsku będziecie piać z zachwytu nad BJ

Ten koncert wg mnie był super, nowe piosenki są zróżnicowane, bonjoviaste, pozytywne i z ogromnym potencjałem na świetne koncertowe show
BJ z lat 80tych już nie ma, bo lata 80te skończyły się jakieś...hm...24 lata temu!!! Fajnie jest pooglądać koncerty z tamtych lat, ale współczesne też są super, ponieważ ten zespół

po każdym występie live udowadnia ,że jest genialny!

Tyle ode mnie.
PS

Polać tej pani.
Pewna epoka się skończyła, teraz jest inna, pytanie czy się z tym godzisz czy nie.

Gloria , napiję się pod warunkiem, że dołączysz

i ja się dołączę chętnie, jeśli można

PS2

Podsumowując - jestem zadowolona Czekam na dobry materiał na płycie i jestem pozytywnie nastawiona.

Ktoś kto nie kipi optymizmem, ani nie hejtuje, popieram zachowanie fana i również czekam na solidna plytkę

EDIT:
Przepraszam że w mojej wypowiedzi nie wspomniałem o Frankiem, nie widziałem jego wypowiedzi. Dzięki, że akceptujesz BJ takie jakie jest. Świetna wypowiedź

Cenię ich za przeszłość, ale akceptuję równie mocno teraźniejszość

dla mnie to wciąż te same chłopaki z New Jersey, co na początku mojej drogi muzycznego odkrywania ich twórczości.

[Smolek]

Trzeci raz posłuchałem Amen, i to jest mój faworyt na razie! Jeszcze pierwszy refren, za krótki, za skromny. Ale reszta piosenki jak dla mnie świetna. I te przedłużenia Amen.. Czuję TE emocje.

[Agata BJ]

I te przedłużenia Amen.. Czuję TE emocje.

A tak..zapomniałam dodać, że to jest coś, co bardzo mi się podoba w tym utworze. Świetnie zaśpiewane przez Jona, to akurat na wielki plus. Fajne emocje.
Ale więcej nie słucham..czekam do płyty

[Dand]

What about now
VIDEO
https://www.youtube.com/watch?v=jRZza73zLVc

[KondZik]

WAN nie jest złe, solo i mamy niezły kawałek, nawet na koncert. I nie mówicie że to kopia IML.

[ Dodano: 2013-01-25, 00:34 ]
Dave jakie młodzieżowe kozackie buty

[Ricky Skywalker]

A tymczasem, na fali koncertu, JoviTalk zmienił się w zoo...

[KondZik]

Ricky co masz na myśli ?

[ Dodano: 2013-01-25, 00:38 ]
Gdzie można odsłuchać jeszcze raz kawałki?