Powstaje nowy album Bon Jovi...

[usunięty użytkownik 4858]

Tomker, nie jako zaczepke tylko myślałem, że nie zgadzasz się ze mną że Amen jest podobne i mówisz mi, żebym poczytał tekst

Czy ten jęzor to zaczepka?

Nigdzie nie pisałem, że "A" nie jest podobne do "H". Jasne, że jest. Natomiast pisałem o tym, że nie ma nic wspólnego z religijnym zwrotem "Amen"

[Smolek]

Prawdopodobne daty premiery płyty WAN:

Niemcy: 8 Marca
UK: 11 Marca
USA: 12 Marca
Japonia: 20 Marca

[Magnolia]

już za miesiąc !

[dobek994]

Jeszcze miesiąc... a i tak wypatruje w necie wycieku

[prezes1]

To w Polsce płyta pewnie będzie 8.03.(jak w Niemczech).
A wracając do wcześniejszej dyskusji - to że wytwórnia wybiera single jest jasne jak słońce. A po przesłuchaniu pozostałych 6 kawałków jest dla mnie oczywiste że BWC było brane pod uwagę jako pierwszy singiel od samego początku(i przez Jona i przez wytwórnię). Po prostu jest to zrobione z premedytacją pod radio(w przeciwieństwie do pozostałych piosenek). Więc pisanie że Jon podobno mówił,że się nie nadaje na singla jest lekko śmieszne. Przecież nawet trasę nazwali Because We Can...Przecież zrobili ileś tam wersji teledysku. To kosztuje miliony dolarów. Od początku był taki plan. Shanks na twitterze tłumaczył się, że zrobił z tą piosenką to co chciał zespół(czyli Jon). A nawet jeśli Jon tak mówił (w co nie wierzę) to się po prostu ośmieszył...

[teken020]

były basista nazwał Jona pozerem. widocznie coś w tym jest.

[Magnolia]

Moja opinia jest taka, że chyba każdy, kto obraca się w showbiznesie i tym bardziej rządzi taką machiną (jaką jest zespół Bon Jovi) musi się trochę sprzedawać pod rynek. Myślę, że gdyby JBJ nie był tak dobrym biznesmenem, czyli "pozerem", to nikt by o BJ nie słyszał. A wiadomo im dalej, tym trudniej, czyli im bardziej Jon wchodził w ten biznes i lepiej go poznawał, tym bardziej tracił złudzenia, jak ten światek działa. Mówił o tym w jakimś wywiadzie.
Z resztą, chyba każdy z nas jest sobą dopiero w domu. Nawet w zwykłej pracy trzeba się dostosować do jakiś panujących reguł.
Jon odwala dobry kawał roboty moim zdaniem; jest na tyle autentyczny na ile może, ale wie też, że musi sprzedać to, co tworzy z zespołem.

[Smolek]

Jeżeli premiera płyty już za miesiąc, to lada chwila powinny się ukazać się snippety wszystkich piosenek z płyty. Za czasów TC, pojawiły się około trzy tygodnie przed premierą płyty, i myślę, że niedługo tak się stanie z WAN. No to czekamy.

[Scrooge]

Ja tu nie widze zadnego absurdu... wiekszosc nowych fanow to ludzie z fali IML, ktorzy w momencie wyjscia tej piosenki mieli po nascie lat. Ja mialem wtedy jakies 15 i gdy porwalo mnie BJ sluchalem muzyki typu limp bizkit, czy nawet Piasek, czyli gownianego popu lub gownianego rocka. Z czasem czlowiek zaczal dorastac i rozwijac sie muzycznie i tak samo jak dzis muzyka Piaska wydaje mi sie gowniana tak samo BJ z tego okresu. Zapewne wiekszosc osob o ktorych piszesz tak miala i nie ma w tym nic dziwnego. Chyba, ze Ty w wieku 14, czy 15 lat byles juz tak swiadomy muzycznie jak teraz - jezeli tak do gratuluje i zazdrosze

Scrooge to co piszesz ma w zupełności sens, ale tylko wtedy jeżeli masz przekonanie teraz, że np Crush nie jest wartościowym albumem. Wtedy to co piszesz się zgadza.
Ja jak byłem mały to słuchałem np Best Of Queen, Legend Boba Marleya i później Crusha Bon Jovi. W przeciwieństwie do Ciebie po tych 13+ latach ja doceniam kunszt Crusha, Best Of Queen i Legend Boba Marleya jeszcze bardziej. Dzisiaj np. w Crushu widzę świetne teksty (zabawny - Crash, w krzywym zwierciadle - SIISoitp), kapitalną produkcję, świetne partie instrumentów (IML, Next 100 Years) i podziwiam chyba najlepszy brzmieniowo (nie możliwości, bo na KTF miał większe) wokal Jona w swojej karierze. Owszem to wszystko opinia sugestywna.
Jednak tak jak mówisz dla Ciebie nie jest to dziwne, że wartość spadła. Dla mnie wartość tego albumu wzrosła wraz z ilosćią poszerzenia moich muzycznych gustów, świadomości itp.

Odpowiem inaczej, gdyby dziś pojawiło sie IML i bylby to moj pierwszy kontakt z BJ to w zyciu nie zainteresowałbym sie tym zespolem, no chyba, ze by mi wpadla w lapy jakas ich starsza plyta, no ale to juz gdybanie. Ciezko mi tak do konca ocenic nowe plyty BJ - wiadomo sentyment, przywiazanie itp, ale jestem na 99% przekonany, ze gdyby te wszystkie plyty po 2000 zostaly wydane pod innym szyldem to zapewne nie wzbudzilby mojego zainteresowania. Kupilem je tylko dlatego, ze to BJ. Czesc piosenek polubilem, albo moze raczej sie do nich przyzwyczailem, ale znowu gdybym te piosenki uslyszal np w radiu pod innym szyldem to w zyciu bym ich "nie kupil", zapewne przeleciałyby mi przez głowe jak inne popowe sieczki z radia - bo niestety taka muzyke teraz robia.

Generalnie rozumiem, ze dla kogos te wszystkie HAND, LH, Circle moga byc fajne i symaptyczne (sam czasami poslucham), a nawet wybitne... tak samo jak dla milionów fanów Biebera jego muza jest wybitna, są miłośnicy Lady Gagi, dlaczego miałoby nie byc ludzi stawiajacych ten przykladowy HAND za dzialo wybitne -> dla mnie to wszystko ta sama kategoria odbiorców popowej, radiowej muzyki. Takze Adrian pod tym katem Cie rozumiem, ale tez wiem, ze dyskusja z osobami o Twoim guscie muzycznym ma dla mnie taki sam sens jak dyskusja z beliebers czy jak to tam sie oni zwa. Dlatego nie mam zamiaru Cie juz przekonywac do czegokolwiek.

p.s. sorry za brak PL znakow i literowki, ale jestem za granica i pykam z ipada

[Frankie]

Oficjalne info z bonjovi.com. płyta u Nas będzie mieć premierę 11 marca czyli jeszcze 31 dni jeśli dobrze liczę

[Smolek]

Ktoś na JT wrzucił takie daty premier WAN. Tylko ustawiłem je według dat:

8 Marca:
Australia
Austria
Belgia
Niemcy
Irlandia
Włochy
Norwegia
Szwajcaria
Holandia

11 Marca:
Dania
Francja
Nowa Zelandia
Polska
Portugalia
Wielka Brytania

12 Marca:
Kanada
Hiszpania
USA

13 Marca:
Finlandia
Japonia
Szwecja

15 Marca:
Republika Południowej Afryki

[ Dodano: 2013-02-07, 16:36 ]

Oficjalne info z bonjovi.com. płyta u Nas będzie mieć premierę 11 marca czyli jeszcze 31 dni jeśli dobrze liczę

Nie widziałem tego na oficjalnej wcześniej. Więc to już jest oficjalne info.

[99-in-the-shade]

Dobra, a wiadomo coś o wersjach? W sensie, mam nadzieję, że nie zrobią tak jak Richie i nie uczynią książeczki luksusem dla Japończyków, ale fajnie byłoby wiedzieć, czy kupować płytę u nas, czy rozejrzeć się jednak za granicą.

[Scrooge]

Ja juz zamowilem na amazon.co.uk za 12 funtow wersje rozszerzona znajac zycie bede ja mial wczesniej niz sie pojawi w sklepach -> rozsylaja paczki kilka dni przed premiera kurierem.

[Magnolia]

Ciekawa jestem, na jakiej podstawie układają w grupy państwa do daty premiery?

[wiki525]

były basista nazwał Jona pozerem. widocznie coś w tym jest.

To jak jest miedzy Jonem a Aleciem bo ostatnio sie nie orientuje.Czy jest z nimi tak jak za czasów Bad name, czy moze jest miedzy nimi kiepsko...