Powstaje nowy album Bon Jovi...

[dobek994]

Hehe, a Marcin powiedział, że tata Marcina powiedział, że jego kolega powiedział...

A pewien dziennikarz powiedział, że Jon powiedział że Richie powiedział że Tico napomknął że David coś wspominał o tym że What About Now to będzie BIG ROCK RECORD

[Frankie]

Według empik.pl What About Now w wersji deluxe już przed premierą stało się u nich bestsellerem

http://www.empik.com/what-about-now-del ... 5,muzyka-p

[Scrooge]

63 strony pier******a o wlasnych gustach oraz wyobrazeniach. Badzmy szczerzy nikt z Was nie ma racji bo wszystko to tylko Wasze i moje nic nie znaczace opinie wyrazane na podstawie gustow i preferencji. A jak widze teksty typu rozsadna wypowiedz np. o opiniach rockstara ( przy calej sympatii dla niego) to smiac mi sie chce. Domysly jak kazde inne, nikt z Was nie wie czy powstanie drugie TD, nikt z Was nie gadal z Jonem i nie wie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Domysly, spekulacje, wyobrazenia. Generalnie cala ta dyskusja nie ma sensu, a dodac do tego fakt, ze prowadza ja dorosli ludzie... Komedia. Taka mnie naszla refleksja, a zaraz po tym zazenowanie, ze sam w tym uczestniczylem. Zastanowcie sie nad tym na spokojnie...

[dobek994]

Przepraszam, wybacz. Zachowałem się jak gówniarz.

[Scrooge]

Przepraszam, wybacz. Zachowałem się jak gówniarz.

.

Sadzac po profilu to w Twoim wieku to raczej naturalne. Moja wypowiedz skierowana jest raczej do starszych forumowiczów

[dobek994]

W takim razie mogę dalej zachowywać się jak gówniarz

[Miracle-BJ]

Gadajmy, rozmawiajmy, wkurwiaj-y, śmiejmy się, krytykujmy, pierdol-y, wymieniajmy poglądy!!!
To jest Nasze forum, do którego każdy z Nas wkłada trochę siebie, wkłada trochę serca i to serce bije szczerością każdego z Nas. Tylko niech ta szczerość nie będzie sprawiać nikomu bólu i przykrości. Szanujmy się! To forum dzięki Nam żyje i żyć będzie dopóki My będziemy w tym życiu uczestniczyć.

Ps. Tak mi się napisało!

[EVENo]

Marihuana <3

[Adrian]

63 strony pier******a o wlasnych gustach oraz wyobrazeniach. Badzmy szczerzy nikt z Was nie ma racji bo wszystko to tylko Wasze i moje nic nie znaczace opinie wyrazane na podstawie gustow i preferencji. A jak widze teksty typu rozsadna wypowiedz np. o opiniach rockstara ( przy calej sympatii dla niego) to smiac mi sie chce. Domysly jak kazde inne, nikt z Was nie wie czy powstanie drugie TD, nikt z Was nie gadal z Jonem i nie wie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Domysly, spekulacje, wyobrazenia. Generalnie cala ta dyskusja nie ma sensu, a dodac do tego fakt, ze prowadza ja dorosli ludzie... Komedia. Taka mnie naszla refleksja, a zaraz po tym zazenowanie, ze sam w tym uczestniczylem. Zastanowcie sie nad tym na spokojnie...

Heh. Zgadzam się z tym co napisałeś w 100% bo od paru miesięcy wałkuje, że BJ nie sprzedali (zakładając coś takiego) się teraz przy WAN, ale jak coś to przy SWW, a TDays nie nagrali bo mieli wene artystyczną (to również), ale głównie dlatego, że to było wtedy na topie ( a dziś jest Fun na topie itp).

A to jak ktoś zakłada ile Richie grałna albumie, jak Jon pisał demówki itp. To takie wróżenie z fusów bez fusów i umiejętnosci wróżenia.

[Martixx]

My tu wszyscy narzekamy, a co puszczę Because We Can komuś, kto fanem Bon Jovi nie jest to mówi że świetna piosenka. Więc jak widać Jon osiągnął swój cel. I myślę że tak samo będzie z albumem. Nam niezbyt się spodoba, jednak sądzę że znajdą się na nim jakieś "perełki" (oczywiście nieporównywalne do np. These Days), do których będziemy wracać, za to innym, szczególnie dzieciakom i osobom nie znającym zanadto starej twórczości, spodoba się większość

[Scrooge]

My tu wszyscy narzekamy, a co puszczę Because We Can komuś, kto fanem Bon Jovi nie jest to mówi że świetna piosenka. Więc jak widać Jon osiągnął swój cel. I myślę że tak samo będzie z albumem. Nam niezbyt się spodoba, jednak sądzę że znajdą się na nim jakieś "perełki" (oczywiście nieporównywalne do np. These Days), do których będziemy wracać, za to innym, szczególnie dzieciakom i osobom nie znającym zanadto starej twórczości, spodoba się większość

Generalnie racja, tez sie z tym spotykam. Mam znajomych sluchajacych muzyki typu Muse, czy Florence i tez im sie podoba. Moze nie szaleja, ale ich zdaniem spoko. No coz

[Damned]

Because We Can to łatwo wpadający w ucho utwór, idealny do stacji radiowych o profilu popowym. Muzycznie jest ubogi, ale wokalnie to świetny kawałek do podśpiewywania. Wpada w ucho, i jak widać po reakcjach, ludziom słuchającym takich stacji radiowych się podoba. To wszystko może z niego uczynić największy hit od Have a Nice Day, czy tego chcemy czy nie.

[EVENo]

Zauważyłem, że na YT oficjalny Lyric Video do What About Now przestał być dostępny w Polsce. Oficjalny do Amen wciąż jest dla mnie tajemnicą, pokusa w tym przypadku jakoś już nie jest tak wielka.

[Smolek]

Zauważyłem, że na YT oficjalny Lyric Video do What About Now przestał być dostępny w Polsce. Oficjalny do Amen wciąż jest dla mnie tajemnicą, pokusa w tym przypadku jakoś już nie jest tak wielka.

Tylko, że do Amen jest wersja live, a nie studyjna.

PS. Coraz bardziej mi się podoba With These Two Hands, i teraz zastanawiam się czy nie kupić deluxe version WAN. Ale zmienny jestem.

[prezes1]

63 strony pier******a o wlasnych gustach oraz wyobrazeniach. Badzmy szczerzy nikt z Was nie ma racji bo wszystko to tylko Wasze i moje nic nie znaczace opinie wyrazane na podstawie gustow i preferencji. A jak widze teksty typu rozsadna wypowiedz np. o opiniach rockstara ( przy calej sympatii dla niego) to smiac mi sie chce. Domysly jak kazde inne, nikt z Was nie wie czy powstanie drugie TD, nikt z Was nie gadal z Jonem i nie wie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Domysly, spekulacje, wyobrazenia. Generalnie cala ta dyskusja nie ma sensu, a dodac do tego fakt, ze prowadza ja dorosli ludzie... Komedia. Taka mnie naszla refleksja, a zaraz po tym zazenowanie, ze sam w tym uczestniczylem. Zastanowcie sie nad tym na spokojnie...

Zastanowiłem się nad tym spokojnie i przyznaję rację. Czuję zażenowanie że brałem udział w tego typu jałowych dyskusjach. Emocje, alkohol, inne rzeczy...Ale aluzje wyłapywać potrafię, dlatego coś sprostuję: Rockstar gada rozsądnie o paru ważnych rzeczach. Nie chodzi mi o jego prywatne preferencje bo mnie nie obchodzą. Gada od miesiąca o sprawach związanych z businessem muzycznym, produkcją albumu, promocją i marketingiem. Tłumaczy procedury, podaje fakty...Wszystko na przykładzie BJ. To nie są rozsądne argumenty?To jest śmieszne?
Tyle ode mnie, skończyłem ten temat. Do premiery albumu nie ma mnie w temacie"powstaje nowy album'...