Bez Richiego w Europie!
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Panie Sambora przestan juz Pan z siebie i innych durnia robic .
Albo jestes Pan powaznym człowiekiem albo idz Pan ciastka z córka piec .
Osobiscie za ta cala akcje z wyimaginowanymi personal matters oraz sciemnianie to mam Pana gleboko w dupie .
Wez Pan sie w garsc albo daj Pan sobie spokoj.
Po tym co widze i czytam nie sadze abys sie stal nagle Pan kaleką, był Pan ciezko chory, Pana rodzina byla w tragicznej sytaucji .
Zatem na ten moment mowie Panu bye bye .
p.s. jest jeszcze cos takiego jak szacunek do Fanów , Panie Sambora , a tego jak widac brakuje .
Albo jestes Pan powaznym człowiekiem albo idz Pan ciastka z córka piec .
Osobiscie za ta cala akcje z wyimaginowanymi personal matters oraz sciemnianie to mam Pana gleboko w dupie .
Wez Pan sie w garsc albo daj Pan sobie spokoj.
Po tym co widze i czytam nie sadze abys sie stal nagle Pan kaleką, był Pan ciezko chory, Pana rodzina byla w tragicznej sytaucji .
Zatem na ten moment mowie Panu bye bye .
p.s. jest jeszcze cos takiego jak szacunek do Fanów , Panie Sambora , a tego jak widac brakuje .
2001 Wieden
2003 Erfurt
2003 Wieden
2010 Londyn
2010 Londyn
2011 Wiedeń
2013 Sofia
2013 Gdańsk
2013 Praga
2003 Erfurt
2003 Wieden
2010 Londyn
2010 Londyn
2011 Wiedeń
2013 Sofia
2013 Gdańsk
2013 Praga
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Obojętnie ile razy RS powie,że wszystko ok, awesome i w ogóle fine to ciągle ktos będzie twierdził,że chleje albo w ogóle sie stoczył. Gdy pił to był jasny przekaz - Richie chleje, poszedł na odwyk. Teraz tego nie ma.
Ja jestem ogromnym fanem Sambory, większym niż całego Bon Jovi jako bandu ale kurde mnie też już zaczyna wkurzać. Im dłużej to trwa tym gorzej to wygląda dla Sambory. Może stracić "paru" fanów jeśli szybko sie nie wypowie konkretniej niż te farmazony twitterowe.
[ Dodano: 2013-05-22, 10:52 ]
aha jeszcze jedno - Richie był w świetnej formie na początku trasy. Widzieliśmy to w stream'ach więc to,że nie dawał 100% z siebie można włożyć między bajki.
Ja jestem ogromnym fanem Sambory, większym niż całego Bon Jovi jako bandu ale kurde mnie też już zaczyna wkurzać. Im dłużej to trwa tym gorzej to wygląda dla Sambory. Może stracić "paru" fanów jeśli szybko sie nie wypowie konkretniej niż te farmazony twitterowe.
[ Dodano: 2013-05-22, 10:52 ]
aha jeszcze jedno - Richie był w świetnej formie na początku trasy. Widzieliśmy to w stream'ach więc to,że nie dawał 100% z siebie można włożyć między bajki.

-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
A może chleje i nie chce iść na odwyk.... Taka różnica jest tym razem.
?????????
Czym więcej chleje tym większe głupoty wypisuje na twitterze
???????????????????????????
Czym więcej chleje tym większe głupoty wypisuje na twitterze
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
A czemu ma chlać i nie chcieć sie ogarnąc ? choćby dla córki, którą tak kocha ? Poprzedni odwyk mu zresztą pomógł ( przynajmniej w tym sensie ,że wyglądał po pewnym czasie duzooooo lepiej, zdrowiej ) a jak juz sie raz pójdzie, przełamie bariery to potem pójść jest łatwiej ( niełatwo ale łatwiej niż 1 raz ).
Poza tym wtedy miał mnóstwo problemów, o których było wiadomo ( zresztą były spore to trudno było je ukryć ). Teraz tak wielkich problemów jak śmierć ojca, rozwód czy kontuzja nie ma.
Poza tym wtedy miał mnóstwo problemów, o których było wiadomo ( zresztą były spore to trudno było je ukryć ). Teraz tak wielkich problemów jak śmierć ojca, rozwód czy kontuzja nie ma.

Też mi się tak wydawało. To znaczy pasowało mi to co robił Rysiek na scenie. Ale może wg Jona ma się więcej ruszać jak Xanidis, albo robić idiotyczne miny jak Bobby? Jak patrzę z dystansu to wydaje mi się, że Phil jest bardziej dynamiczny na scenie, może o to chodziło Jonowi, gdy mówił o gotowości do "zajechania się" na scenie.Dand pisze: aha jeszcze jedno - Richie był w świetnej formie na początku trasy. Widzieliśmy to w stream'ach więc to,że nie dawał 100% z siebie można włożyć między bajki.
Nasze dywagacje są bezsensowne, mamy za mało danych, ale idiotyczne tłity Ryśka zmuszają co jakiś czas do wyrzucenia z siebie jakiegoś komentarza
Zabawa w kotka i myszkę trwa zbyt długo. Tłity są tak nie na temat, jakby pisał je wuj Matt z podróży. Najgorsze jest to, że po ostatnich 2 tekstach z twittera zacząłem tracić zaufanie do Richiego, a przecież taka ocena pozostanie nawet gdyby wrócił do zespołu...

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Raczej o to że zamiast na mecz koszykówki powinien przyjść na próbę itp.Tomker pisze:Też mi się tak wydawało. To znaczy pasowało mi to co robił Rysiek na scenie. Ale może wg Jona ma się więcej ruszać jak Xanidis, albo robić idiotyczne miny jak Bobby? Jak patrzę z dystansu to wydaje mi się, że Phil jest bardziej dynamiczny na scenie, może o to chodziło Jonowi, gdy mówił o gotowości do "zajechania się" na scenie.Dand pisze: aha jeszcze jedno - Richie był w świetnej formie na początku trasy. Widzieliśmy to w stream'ach więc to,że nie dawał 100% z siebie można włożyć między bajki.
a nie sądzisz, że ta "afera" z meczem jest trochę naciągana? Brak mi danych, ale nie wydaje mi się żeby to było nagminne.Adrian pisze:Raczej o to że zamiast na mecz koszykówki powinien przyjść na próbę itp.Tomker pisze:Też mi się tak wydawało. To znaczy pasowało mi to co robił Rysiek na scenie. Ale może wg Jona ma się więcej ruszać jak Xanidis, albo robić idiotyczne miny jak Bobby? Jak patrzę z dystansu to wydaje mi się, że Phil jest bardziej dynamiczny na scenie, może o to chodziło Jonowi, gdy mówił o gotowości do "zajechania się" na scenie.Dand pisze: aha jeszcze jedno - Richie był w świetnej formie na początku trasy. Widzieliśmy to w stream'ach więc to,że nie dawał 100% z siebie można włożyć między bajki.
Faktem jest, że Richie "dociągnął" do przerwy między koncertami, wyjechał się byczyć i po powrocie już nie zatrybił w BJ Entertainment... Do tej pory wierzyłem w "wyższą konieczność" i chęć powrotu do zespołu, ale jak dla mnie ostatnie teksty Rycha sugerują coś wręcz przeciwnego.
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
rozumiem wasz ból i wściekłość w tej sprawie, Wy słuchacie tego zespołu (jako całości) od dawna i takich starych, dobrych fanów to może najbardziej zranić, widok że w ukochanym zespole coś zaczyna się psuć, ja dopiero słucham ich od 2 lat, i też mi przykro, dopiero zaczynam swoją przygodę z tym zespołem na poważnie a tu takie coś....
zostaje nam przeczekać tweety Richiego i Matta w spokoju i modlić się żeby Obie miał rację, tyle, nie opłaca się nam rozkminiać o co w tym chodzi, bo i tak za każdym razem ktoś coś tweetnie co zbija nas z tropu, musimy czekać...
i jak mówi tekst wspaniałej piosenki
Good Things Come To Those Who Wait
zostaje nam przeczekać tweety Richiego i Matta w spokoju i modlić się żeby Obie miał rację, tyle, nie opłaca się nam rozkminiać o co w tym chodzi, bo i tak za każdym razem ktoś coś tweetnie co zbija nas z tropu, musimy czekać...
i jak mówi tekst wspaniałej piosenki
Good Things Come To Those Who Wait
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
"Just don't worry..."
"Everything's ok..."
"There's too much to say..."
"I won't say anything..."
"JUST DON'T WORRY..."
"EVERYTHING IS OK..."
"I'm tip top smilin' ..."
ŚWIETNIE!
Wiecie co? Ktoś jakiś czas temu napisał, że żenadą byłoby , gdyby Jon i Richie załatwiali swoje (przypuszczalne) nieporozumienia przez prawników - po 30 latach współtworzenia Bon Jovi. Dla mnie osobiście żenadą jest sytuacja, która ma miejsce obecnie.
Jon w mediach daje Richiemu "rękawiczką" po mordzie twierdząc, że niemal każdego idzie zastąpić (oczywiście zaznaczając, że RS jest wciąż w zespole....bo to tylko personal matters) Richie zas później odpowiada - "za długo by o tym wszystkim gadać, więc nic wam nie powiem. ale mam się... świeeeeetnie..." A na sam koniec Matt stwierdza, że "nie wie co Richiemu siedzi w głowie i co rozumie przez swoje tweety" oraz asekuracyjnie, bądź ironicznie stwierdza sobie , że idzie do siłowni popakować w rytmach muzyki Richiego.
Mam nadzieje, że niczego nie pokręciłem przy tłumaczeniu tweedów, ale tak to z mojej perspektywy wygląda na chwile obecną...
Chyba wolałbym, żeby w przypadku ściny między JBJ i RS - panowie spotkali się w sądzie , BO TO CO ROBIĄ TERAZ, TO ROBIENIE Z FANÓW DEBILI.
"Everything's ok..."
"There's too much to say..."
"I won't say anything..."
"JUST DON'T WORRY..."
"EVERYTHING IS OK..."
"I'm tip top smilin' ..."
ŚWIETNIE!
Wiecie co? Ktoś jakiś czas temu napisał, że żenadą byłoby , gdyby Jon i Richie załatwiali swoje (przypuszczalne) nieporozumienia przez prawników - po 30 latach współtworzenia Bon Jovi. Dla mnie osobiście żenadą jest sytuacja, która ma miejsce obecnie.
Jon w mediach daje Richiemu "rękawiczką" po mordzie twierdząc, że niemal każdego idzie zastąpić (oczywiście zaznaczając, że RS jest wciąż w zespole....bo to tylko personal matters) Richie zas później odpowiada - "za długo by o tym wszystkim gadać, więc nic wam nie powiem. ale mam się... świeeeeetnie..." A na sam koniec Matt stwierdza, że "nie wie co Richiemu siedzi w głowie i co rozumie przez swoje tweety" oraz asekuracyjnie, bądź ironicznie stwierdza sobie , że idzie do siłowni popakować w rytmach muzyki Richiego.


Chyba wolałbym, żeby w przypadku ściny między JBJ i RS - panowie spotkali się w sądzie , BO TO CO ROBIĄ TERAZ, TO ROBIENIE Z FANÓW DEBILI.
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- Kama97
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 570
- Rejestracja: 6 listopada 2012, o 11:25
- Lokalizacja: Gdańsk
Po tych dzisiejszych twitterach utwierdzam się w przekonaniu, że Szanowny Pan Sambora jest chory. Na brak mózgu. Nie wiem co się stało, jaki jest powód jego nieobecnosci, nawet już nie chcę się nad tym zastanawiać. Moja mama stwierdziła, ze jedynym wytłumaczeniem jest to że został porwany dla okupu, nikt w zespole nic nie mówi, bo negocjują okup, a jeśli powiedzą że jest porwany to go zabiją. Avę porwali razem z nim, wszystkie keeki, instagramy i wszystkie ich twittery sa podstawione. Richie traci zaufanie i szacunek fanów i sam sobie na to zapracował. Zachowuje sie jak mały rozpuszczony bachor.
Poprostu ręce mi opadły po tych twittach ...
Poprostu ręce mi opadły po tych twittach ...
10.06.2011 - Drezno
27.07.2011 - Barcelona
19.06.2013 - GDAŃSK, moje miasto !
05.07.2013 - Londyn
27.07.2011 - Barcelona
19.06.2013 - GDAŃSK, moje miasto !
05.07.2013 - Londyn
- Collie
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 510
- Rejestracja: 13 lutego 2013, o 12:35
- Ulubiona płyta: Keep The Faith
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Po przeczytaniu tego co wypisuje na twitterze odnoszę wrażenie, że Richie za dużo dostał wsparcia i zrozumienia od fanów, może zamiast tego powinien dostać od nas porządnego kopniaka... chociażby na fb, twitterze. Ciągłe mydlenie oczu, ile można?
In a world that gives you nothing, we need something to believe in
https://www.instagram.com/qeeriefire/
https://www.instagram.com/qeeriefire/
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
Never Give Up
!!!
wszyscy zachowujecie się jakby Richie zrobił sobie wakacje i nabijał się z fanów i wgl, wiem że te tweety są cholernie dziwne, ale jeśli na prawdę miał jakiś problem, na prawdę, a te tweety były tylko po to żeby pokazać że wciąż żyje (jeśli on to pisał) , musimy wierzyć że NA PRAWDĘ miał jakiś problem do rozwiązania, Keep The Faith , jesteśmy jego fanami, musimy wierzyć że coś jest na rzeczy, jeśli Richie chce nam podziękować za wsparcie, to owszem robi to trochę w zły sposób , jak wcześniej pisałem, czekajmy do 6 czerwca, wtedy wszystko lub chociaż do połowy powinno się wyjaśnić, będzie dobrze

wszyscy zachowujecie się jakby Richie zrobił sobie wakacje i nabijał się z fanów i wgl, wiem że te tweety są cholernie dziwne, ale jeśli na prawdę miał jakiś problem, na prawdę, a te tweety były tylko po to żeby pokazać że wciąż żyje (jeśli on to pisał) , musimy wierzyć że NA PRAWDĘ miał jakiś problem do rozwiązania, Keep The Faith , jesteśmy jego fanami, musimy wierzyć że coś jest na rzeczy, jeśli Richie chce nam podziękować za wsparcie, to owszem robi to trochę w zły sposób , jak wcześniej pisałem, czekajmy do 6 czerwca, wtedy wszystko lub chociaż do połowy powinno się wyjaśnić, będzie dobrze
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait