30 LAT BON JOVI

[harriet]

Jamaica

[Collie]

David z gazetą miażdży! Nie jestem pewna czy to nagranie z czasów slippery, ale na to mi wygląda, uwielbiam je: http://www.youtube.com/watch?v=my2RTN6cC4U

[harriet]

Nie jestem pewna czy to nagranie z czasów slippery, ale na to mi wygląda, uwielbiam je

Mnie się jakoś kojarzy z New Jersey ale tak, wspaniałe! A mój mąż z gazetą jest z wywiadu Slippery podanego wcześniej przez kogoś innego.

[usunięty użytkownik 4858]

Jonathan King - brytyjski producent, impresario i kompozytor, współpracujący z Polygramem podczas rozmowy z Derekiem Shulmanem, jednym z szefów wytwórni miał powiedzieć że zespół Bon Jovi jest ok ale 'target' nie jest ok. Trzeba wykorzystać wygląd muzyków a głównie lidera aby przyciągnąć nowy świeży target czyli młode dziewczęta i nastolatki. Wg Kinga zespół nie miał szans dorównać zespołom hard-rockowym typu Ratt czy Motley Crue, nie mówiąc już o legendach jak AC/DC. Shulman przyznał mu rację, King spotkał się z Jonem aby omówić nową strategię. Jon oczywiście przystał bo nie miał wyjścia,zespół potrzebował sukcesu natychmiast.

Zgadza się. Jednak przy całym szacunku do genialnej marketingowej strategii nakierowanej na wykorzystanie wyglądu muzyków BJ, chyba każdy się zgodzi, ze muzyka ze SWW nawet po latach potrafi obronić się sama. Wygląd okazał się bardzo pomocny, "kasa" fanek pozwoliła na swobodę finansową, ale nie zapominajmy, że BJ wdarło się do muzycznego świata hard rocka głównie dzięki kapitalnym kompozycjom ze "śliskiej" płyty


Żeby jednak nie było tak, że muzycy BJ potrafili sami zrobić Slippery When Wet, przypomnijmy sobie jak brzmiały początkowe aranżacje Jona i Richiego:

http://www.youtube.com/watch?v=dWWsndAH3ks

Materiał tworzono w "polskiej" piwnicy mamy Ryśka Większość utworów tworzonych była z pomocą gitary akustycznej, do nielicznych Richie używał elektryka. Raz lub 2 pojawia się keybord Davida; Aleca i Tica nie słychać.

lista utworów:
1. Stand Up
2. Deep Cuts The Night
3. Wild In The Streets
4. Never Say Goodbye
5. Walk Don't Run
6. Edge Of A Broken Heart
7. Right Side
8. The Promise
9. Lonely Is The Night
10. Raise Your Hands
11. Take Me Home
12. Never Enough
13. Wanted Dead Or Alive

Arcyciekawy materiał! Enjoy!

[medicineman90]

Jonathan King - brytyjski producent, impresario i kompozytor, współpracujący z Polygramem podczas rozmowy z Derekiem Shulmanem, jednym z szefów wytwórni miał powiedzieć że zespół Bon Jovi jest ok ale 'target' nie jest ok. Trzeba wykorzystać wygląd muzyków a głównie lidera aby przyciągnąć nowy świeży target czyli młode dziewczęta i nastolatki. Wg Kinga zespół nie miał szans dorównać zespołom hard-rockowym typu Ratt czy Motley Crue, nie mówiąc już o legendach jak AC/DC. Shulman przyznał mu rację, King spotkał się z Jonem aby omówić nową strategię. Jon oczywiście przystał bo nie miał wyjścia,zespół potrzebował sukcesu natychmiast.

Zgadza się. Jednak przy całym szacunku do genialnej marketingowej strategii nakierowanej na wykorzystanie wyglądu muzyków BJ, chyba każdy się zgodzi, ze muzyka ze SWW nawet po latach potrafi obronić się sama. Wygląd okazał się bardzo pomocny, "kasa" fanek pozwoliła na swobodę finansową, ale nie zapominajmy, że BJ wdarło się do muzycznego świata hard rocka głównie dzięki kapitalnym kompozycjom ze "śliskiej" płyty

A ja zastanawiam się... co by było, gdyby BJ nie skorzystali z pomocy Desmond'a Child'a ?
Dziś trafiłem na jego wersję Livin' on a Prayer... i moim zdaniem... właściwie pasowałaby ona do Lionela Richiego, albo... hmmm ewentualnie Foreigner

http://www.youtube.com/watch?v=liSc1FMnjB8

[bad_name62]

Jamaica cd.

[Dorota]

ERA SWW!!! Co niesamowitego!

Czekanie przed telewizorem na jakiś program muzyczny gdzie będzie videoclip lub zdjęcia zespołu! Słuchanie namiętnie „trójki” aby usłyszeć BJ! Stary magnetofon na kasety i nagrywanie piosenek a później katowanie cały czas na okrągło (nie wiem jak to moi domownicy wytrzymawali?). Wariacki bieg do kiosku ruchu po najnowsze wydanie kolorowej gazety (były chyba 2 nie pamiętam nazwy) aby mieć plakat chłopaków. A jak brakło to maraton po mieście po wszystkich kioskach. Później gwoździk i młotek i już na ścianie spoglądał na mnie JBJ i spółka. Chciało się piszczeć i krzyczeć ze szczęścia, że oto moja zdobycz! Piękna ERA SWW! Aż ściska w sercu, że to było i minęło bezpowrotnie

Piękne wspomnienia, trochę zazdroszczę

A tutaj odcinek Ultimate Albums VH1 ze Slippery. Ogólnie wszystko to samo, ale bardzo fajny program i za każdym razem z przyjemnością go oglądam:

https://www.facebook.com/video/video.ph ... 6254550773 (część 1/5)

[Damned]

1986.08.30 - Monsters of Rock, Norymberga, Niemcy
Po Japonii, zespół wyruszył na kilka dni do Europy. Głównym celem były 2 koncerty na niemieckiej edycji festiwalu Monsters of Rock u boku Scorpions, Def Leppard oraz Ozzy'ego. Trzeba zaznaczyć że płyta Slippery When Wet dopiero co ukazała się na rynku i BJ wystąpili tutaj jako gwiazdy mniejszego kalibru niż pozostali wykonawcy. Występy trwały niecałą godzinę.

01. Raise Your Hands
02. Breakout
03. You Give Love a Bad Name
04. Let it Rock
05. In and Out of Love
06. Runaway
07. The Boys are Back in Town





1986.08.31 - Monsters of Rock, Mannheim, Niemcy

http://www.youtube.com/watch?v=$*^&&% (link nie działa, najlepiej znaleźć bezpośrednio przez YouTube)

01. Raise your hands
02. Breakout
03. You Give Love a Bad Name
04. Let it Rock
05. In and Out of Love
06. Runaway
07. I don't Wanna Go Home
08. Get Ready
09. The Boys are Back in Town





Kilka dni później, 4. września 1986 BJ wystąpili (grając z playbacku) w kultowym brytyjskim programie Top of the Pops.

You Give Love a Bad Name

[harriet]

Nigdy nie rozumiałam grania z playbacku. To jest narzucane przez organizatora czy jak to idzie?

[Damned]

Nigdy nie rozumiałam grania z playbacku. To jest narzucane przez organizatora czy jak to idzie?

Przez organizatora albo przez warunki. Przykładowo w Stodole w 2000 roku nie było czasu by podłączać sprzęt i robić soundcheck... A tak, wystarczy puścić muzykę z płyty i "pograć" na odłączonych od prądu instrumentach Część osób i tak się nie zorientuje

[harriet]

Dzięki Damned, Przy Bad Name Jon ma minę jakby chciał jak najszybciej stamtąd zwiać.

***
Slippery When Wet Special Edition

[Edyta]

Damned w 2000r. to była Lokomotywa

[Damned]

Damned w 2000r. to była Lokomotywa

Jestem jeszcze wczorajszy, wybaczcie

[Edyta]

Ja wybaczam ale nie wiem jak inni

[Damned]

1986.11.07 - St George's Hall, Bradford, Anglia
Na przełomie września i października 1986, BJ supportowali na kilkunastu koncertach w Stanach zespół 38 Special. W listopadzie przyszedł wreszcie czas na trasę po Europie. Tutaj też po raz pierwszy zespół zaczął grać na koncertach Livin' on a Prayer. Poniżej jedno z pierwszych lub pierwsze publiczne wykonanie tego utworu.

01. Pink Flamingos
02. Raise Your Hands
03. Breakout
04. Tokyo Road
05. Only Lonely
06. Livin' on a Prayer
07. Wild in the Streets
08. Wanted Dead or Alive
09. Silent Night
10. You Give Love a Bad Name
11. Let It Rock / Drum Solo / Guitar Solo
12. In and Out of Love
13. Runaway

14. Social Disease
15. The Boys Are Back in Town
18. Drift Away
17. Get Ready





1986.11.10 - City Hall, Sheffield, Anglia

01. Pink Flamingos
02. Raise Your Hands
03. Breakout
04. Tokyo Road
05. You Give Love a Bad Name
06. Wild in the Streets
07. Silent Night
08. Livin' on a Prayer
09. Let it Rock / Drum Solo /Guitar Solo
10. In and Out of Love
11. Runaway
12. Wanted Dead or Alive
13. The Boys Are Back in Town
14. Drift Away
15. Get Ready






1986.11.15 - The Tube, Newcastle, Anglia
Podczas prawie miesięcznego pobytu na Wyspach BJ wystąpili również w znanym w latach '80 programie telewizyjnym The Tube, nagrywanym w Newcastle.

http://www.youtube.com/watch?v=-bhbhqHW51I

01. You Give Love a Bad Name
02. Livin' on a Prayer
03. Runaway