Richie nagrywa

Twórczość Richiego

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

a więc jednak to nie Will nagrywa perkę. Z FB Ori:

"Studio time .. Abe putting down drums for us today"
Obrazek
wygląda jak Laboriel junior ;)

a poniżej próbka jego stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=iQnxGppzGtM
live:
https://www.youtube.com/watch?v=9rofczyq12s
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Obrazek
Jakoś nie jestem entuzjastą patrząc na ludzi, którzy graja z Samborą, chyba nie do końca mój klimat, widze w tym duży wpływ Beardena.
Ten gośc, perkusista, co Tomker go zapodał mnie nie przekonuje. Nie jestem rasistą ale kurcze, jeśli czarnoskórzy dobrze graja rocka to są to nieliczne wyjątki...
Obrazek
M

Post autor: M »

Dand pisze: Jakoś nie jestem entuzjastą patrząc na ludzi, którzy graja z Samborą, chyba nie do końca mój klimat, widze w tym duży wpływ Beardena.
Ten gośc, perkusista, co Tomker go zapodał mnie nie przekonuje. Nie jestem rasistą ale kurcze, jeśli czarnoskórzy dobrze graja rocka to są to nieliczne wyjątki...
Nawiązując do Twojej wypowiedzi... Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
KondZik

Post autor: KondZik »

M pisze:
Dand pisze: Jakoś nie jestem entuzjastą patrząc na ludzi, którzy graja z Samborą, chyba nie do końca mój klimat, widze w tym duży wpływ Beardena.
Ten gośc, perkusista, co Tomker go zapodał mnie nie przekonuje. Nie jestem rasistą ale kurcze, jeśli czarnoskórzy dobrze graja rocka to są to nieliczne wyjątki...
Nawiązując do Twojej wypowiedzi... Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
A jaki rock Cię przekonuje :) ?
To pytanie bez nutki złośliwości.
M

Post autor: M »

KondZik pisze:
M pisze:
Dand pisze: Jakoś nie jestem entuzjastą patrząc na ludzi, którzy graja z Samborą, chyba nie do końca mój klimat, widze w tym duży wpływ Beardena.
Ten gośc, perkusista, co Tomker go zapodał mnie nie przekonuje. Nie jestem rasistą ale kurcze, jeśli czarnoskórzy dobrze graja rocka to są to nieliczne wyjątki...
Nawiązując do Twojej wypowiedzi... Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
A jaki rock Cię przekonuje :) ?
To pytanie bez nutki złośliwości.
Tego rodzaju zaczepki do niczego nie prowadzą. Po prostu mnie nie przekonuje, a jaki mnie przekonuje? Najprościej mówiąc, taki jaki mnie przekonuje ;) Licytować się nie zamierzam :)) Dla jednego to rock... dla drugiego zwyczajna nuda.
KondZik

Post autor: KondZik »

M pisze:
KondZik pisze:
M pisze: Nawiązując do Twojej wypowiedzi... Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
A jaki rock Cię przekonuje :) ?
To pytanie bez nutki złośliwości.
Tego rodzaju zaczepki do niczego nie prowadzą. Po prostu mnie nie przekonuje, a jaki mnie przekonuje? Najprościej mówiąc, taki jaki mnie przekonuje ;) Licytować się nie zamierzam :)) Dla jednego to rock... dla drugiego zwyczajna nuda.
Nawet napisałem że nie pytam złośliwie. Więc nie wiem gdzie tu zaczepki szukasz. Wiadomo że to kwestia gustu. I tyle.
Dla mnie najlepszy Sambora to ten ze Strangera i :
https://www.youtube.com/watch?v=tEhojEjYSic
To blues. A że blues jest początkiem wszystkiego to już inna sprawa.
A zapytałem z czystej ciekawości jakich zespołów rockowych słuchasz. Może poznam coś czego nie znam.
M

Post autor: M »

KondZik pisze:
Nawet napisałem że nie pytam złośliwie. Więc nie wiem gdzie tu zaczepki szukasz. Wiadomo że to kwestia gustu. I tyle.
Dla mnie najlepszy Sambora to ten ze Strangera i :
https://www.youtube.com/watch?v=tEhojEjYSic
To blues. A że blues jest początkiem wszystkiego to już inna sprawa.
A zapytałem z czystej ciekawości jakich zespołów rockowych słuchasz. Może poznam coś czego nie znam.
Co do "Strangera" to rzeczywiście jest to dobry szczery album. Po prostu ładny, zgrabny. Nie dałbym się jednak za niego pokroić ;)

Jak ktoś lubi tego rodzaju granie to będzie jak najbardziej ukontentowany. Przecież melodic rock to w gruncie rzeczy przyjemna sprawa. Bez tego typu brzmień świat byłby o wiele uboższy. Cenię Samborę za jego dokonania, za wkład w muzykę Bon Jovi, za tą krztę melancholii w piosenkach, itd, itd...

Ale zwyczajnie nie cierpię tego patosu, który z tym się wiąże ;) Zbyt to melodramatyczne. Mimo to wszystkie jego albumy dumnie prężą się na półce bo jak mawiają "stara miłośc nie rdzewieje" ;) .

Co do zespołów które słucham...

Trochę tego jest.

Najbardziej siedzę w grunge'u i - ogólnie - w metalu.

Tutaj dominują zespoły pokroju Alice In Chains, Pearl Jam, Pantera...
Ponadto m.in. oczywiste oczywistości typu Slayer, Megadeth, Metallica, Sepultura, Anthrax, Rage Against The Machine, Iron Maiden, Down...

Z lżejszych rzeczy Red Hot Chili Peppers, Queensryche, AC/DC, R.E.M czy choćby Bon Jovi.

Poza tym klasyka... Zeppelini, Floydzi, Doorsi.

Nie ograniczam się do "subtelnych" brzmień ani do przesadnego "łojenia". Zresztą, mimo fascynacji takimi kapelami nie piszę jakichs mega heavymetalowych piosenek. Może z racji ograniczeń technicznych bądź z czystego - przysłowiowego - lenistwa.

Polecić mogę Ci - choć nie wiem czy Ci podejdzie - ten albumik https://www.youtube.com/watch?v=XtPhd_Wa5rI
Mi akurat tego typu przynudzanie leży.

Warto - znowu subiektywnie - posłuchac takiej nudy
https://www.youtube.com/watch?v=1Ge49T5wOLA (ech, ta druga zwrotka)

Wreszcie... żeby nie usnąć ;) (konkret)
https://www.youtube.com/watch?v=l3kA04yXVeY

Oczywiście czy lepsze jest rytmiczne szczotkowanie, ciosanie walcowatych riffów czy np. shredding to tylko i wyłącznie kwestia indywidualna. O gustach sie nie dyskutuje.

Nie wiem czy jestem w stanie jeszcze cokolwiek nowego odkryć :D

P.S. A czego Ty słuchasz?
KondZik

Post autor: KondZik »

Screaming Trees bardzo interesujące :)

Czego ja słucham? Hm, pomijając Dylana, Waits'a, wszelkiej maści bluesa, country i przechodząc do rocka to klasyka, to co wymieniłeś z lżejszych również. Cała masa Stonsów itd. No jest tego sporo. Z młodszych lubię bardzo Rival Sons i szczerze polecam. Scorpion Child choć mniej mnie rajcuje.
Bonamasse też cenię, czasem Mark Knopfler. No długo wymieniać. Zależy od nastroju.
A pytałem o rocka bo byłem ciekaw co Cię odpycha u Richiego. I w pełni rozumiem. Nie każdy lubi tak jak napisałeś patos i melodramat. Ja kocham bluesa i rock bluesa więc zupełnie jestem na tak. Ale rozumiem że wolisz coś bardziej szorstkiego i grunge super Ci podchodzi.
Co do metalu to zupełnie nie moja bajka. Jako dzieciak zaczynałem od Mety chociaż zawsze mówię że to taki przystępny metal (może przez wokal który nie drze ryja ile może). Poza tym doceniam i szanuję ludzi typu Dimebag i to outro z Floods dla mnie jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie zostały napisane. Niesamowite, epickie, genialne. Ale tak jak pisałem nie czuję metalu, może ktoś powiedzieć że jestem miękka faja czy coś ale to nie mój typ. Lubię teksty (Dylan itd) więc zupełnie inna strona. Zresztą sam ostatnio popełniłem kilka nagrań ale głównie akustycznych więc raczej nie Twój gust :)

[ Dodano: 2015-03-08, 23:38 ]
ps a od Richiego oczekuję dobrych kawałków kompozycyjnie i tekstowo, czytałem ostatnio długi wywiad jakiś nowy i ten gość wciąż podkreśla że teksty z BJ też są jego i sam mówi że jest songwriter a nie gitarzysta. Ja już od niego riffów chyba nie oczekuję. Nawet zaryzykuję że to Ori szybciej coś takiego popełni.

ps 2 mógłbym się założyć że Twoja grafika jeszcze będzie nieaktualna :P
M

Post autor: M »

KondZik pisze:Screaming Trees bardzo interesujące :)

Czego ja słucham? Hm, pomijając Dylana, Waits'a, wszelkiej maści bluesa, country i przechodząc do rocka to klasyka, to co wymieniłeś z lżejszych również. Cała masa Stonsów itd. No jest tego sporo. Z młodszych lubię bardzo Rival Sons i szczerze polecam. Scorpion Child choć mniej mnie rajcuje.
Bonamasse też cenię, czasem Mark Knopfler. No długo wymieniać. Zależy od nastroju.
A pytałem o rocka bo byłem ciekaw co Cię odpycha u Richiego. I w pełni rozumiem. Nie każdy lubi tak jak napisałeś patos i melodramat. Ja kocham bluesa i rock bluesa więc zupełnie jestem na tak. Ale rozumiem że wolisz coś bardziej szorstkiego i grunge super Ci podchodzi.
Co do metalu to zupełnie nie moja bajka. Jako dzieciak zaczynałem od Mety chociaż zawsze mówię że to taki przystępny metal (może przez wokal który nie drze ryja ile może). Poza tym doceniam i szanuję ludzi typu Dimebag i to outro z Floods dla mnie jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie zostały napisane. Niesamowite, epickie, genialne. Ale tak jak pisałem nie czuję metalu, może ktoś powiedzieć że jestem miękka faja czy coś ale to nie mój typ. Lubię teksty (Dylan itd) więc zupełnie inna strona. Zresztą sam ostatnio popełniłem kilka nagrań ale głównie akustycznych więc raczej nie Twój gust :)
Zawsze rozbawia mnie Metallica=Metal... Cóż, to naprawdę fenomenalny band. Bo jak inaczej postrzegać heavy metalową grupę (choć od dobrych 25 lat niekoniecznie heavy metalową), którą znają i której słuchają nawet dresiarze? ;) Nie mniej jest to jednak wielki band. "Ride the Lightning" i "Master Of Puppets" to przeciez genialne albumy, a i "Czarny album" dośc dobrze umila chwile spędzone za kierownicą.

Co do tekstów... To śliski temat, gdyż grungeowe czy heavy metalowe teksty są czętokroć bardzo zaangażowane.
KondZik pisze: a od Richiego oczekuję dobrych kawałków kompozycyjnie i tekstowo, czytałem ostatnio długi wywiad jakiś nowy i ten gość wciąż podkreśla że teksty z BJ też są jego i sam mówi że jest songwriter a nie gitarzysta. Ja już od niego riffów chyba nie oczekuję. Nawet zaryzykuję że to Ori szybciej coś takiego popełni.
To by wyjaśniało - ostatni obszerny wywiad - nijakie gitary od mniej więcej 2008-09 roku. Można ewentualnie mieć nadzieję, że coś mu się jeszcze we łbie przestawi i trochę zaszaleje. Chociaż on w gruncie rzeczy nigdy nie szalał gitarowo... Może równiez zwyczajnie pisać swoje dobre piosenki i tyle.
KondZik pisze: mógłbym się założyć że Twoja grafika jeszcze będzie nieaktualna :P
Grafika miała być wręcz pretensjonalna. Nie jestem groupie Bon Jovi, nie zachwycam się dokonaniami Sambory czy Bongioviego solo, choć bardziej lubię solowo tego drugiego.
Sambora odszedł... Cóż. Life goes on...

P.S. Gdzie można posłuchac twoich nagrań?
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Tomker pisze:wygląda jak Laboriel junior ;)
Jego nazwisko kompletnie nic mi nie mówi, a przecież to jest bębniarz McCartneya. Pamiętam go z kilku występów, ale przede wszystkim z The Concert for NYC, które katowałem przed laty na taśmie VHS. To właśnie już wtedy Richie spotkał się z nim na jednej scenie, wykonując razem "Let it Be" oraz "Freedom".

Cieszę się, że do paczki dołącza kolejny znany, solidny gracz. Na dodatek, co ciekawe zarówno on, jak i Darryl Jones, grywali przed większymi audytoriami niż sam Richie, a to sprawia, że na naszych oczach tworzy się superband złożony z naprawdę doświadczonych muzyków.

Pomimo wszystko, nie wykluczałbym udziału na albumie więcej niż jednego bębniarza. Zwłaszcza dlatego, że ma to być zróżnicowany krążek. Ale także dlatego, że nagrania trwają już od dawna, a dopiero teraz ujawnił nam się Abe Laboriel. Pytanie kto wyruszy w trasę... ;)
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Co do bębniarzy to zastanawia mnie to,że Rychu ostatnio w nawet paru wywiadach wspomniał jakiego to świetnego drummera ma w postaci Sterlinga, natomiast tutaj w nagrywaniu nowej płyty został pominięty ( przynajmnije narazie ). Byś może to właśnie on pojedzie w trasę, czego bym sobie życzył bo go bardzo cenie. Bębny na Aftermath i na pierwszej trasie bardzo mi się podobały i w sumie oczekuje czegoś przynajmniej podobnego. Ci perkusiści, których widujemy na zdjęciach i których próbki gry pokazywaliście grają jednak bardziej soft, może to troche nakreśla jakich kawałków możemy sie spodziewać. Może jednak pójdą bardziej w stronę bluesa, który to został troche odstawiony na bok przy Aftermath.

[ Dodano: 2015-03-09, 06:29 ]
M pisze:Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
Mnie przekonuje i spodziewam się czegoś nadzwyczajnego. Może sie rozczaruje ale jednak tak na to patrze i twoje zdanie tego nie zmieni.
Obrazek
M

Post autor: M »

Dand pisze:
M pisze:Ten "Rock" Sambory tez mnie jakoś nie przekonuje ;) Płyta może być miłym zaskoczeniem gdyż - przynajmniej ja - nie spodziewam się czegoś nadzwyczajnego ;)
Mnie przekonuje i spodziewam się czegoś nadzwyczajnego. Może sie rozczaruje ale jednak tak na to patrze i twoje zdanie tego nie zmieni.
Ojej... jak mi przykro ;)
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Nie wiem ile razy można czytać te same dyskusje.
Można oczywiście wchodzić na ten temat i docinać cały czas ale po co? Szczególnie jak się to już robiło we wcześniejszych forumowych wcieleniach...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
M

Post autor: M »

prezes1 pisze:Nie wiem ile razy można czytać te same dyskusje.
Można oczywiście wchodzić na ten temat i docinać cały czas ale po co? Szczególnie jak się to już robiło we wcześniejszych forumowych wcieleniach...
Nie wiem gdzie Ty dostrzegłeś "docinkę". Wydaje mi się, że niektórzy są przewrażliwieni ;) Dand mógł sobie odpuścić. Nie piłem do niego ;)

Pozdrawiam
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

:)

Post autor: TheRock »

Ja się natomiast zastanawiam nad tą grafą M. Idąc prawidłowością tego obrazka kto zamknie jednoosobowo zespół Bon Jovi? To Ci ciekawostka - wszyscy się skupiliśmy na osobach JBJ i RS, a chyba jest inny niespodziewany, prawidłowy założyciel.
...and just only rock...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka i płyty”