Tam nie chodzilo przypadkiem o jakośc tego brzmienia ? Znaczy ,ze plyty ogolnie ostatnio są nagrywane w średniej jakości dzwięku.
Tak o brzmienie o remastering. W sumie to u nas to tym Obie mógłby się sam zając, ale może w tym uczestniczyć też zespół. James się bronił, że to wina Rubina bo oni oddali mu tutaj pole do popisu.
Zgadzam się, ale 12 w nocy to dla mnie trochę za późno na polemiki

Każda godzina jest dobra jeśli polemika jest rzeczowa
Chyba nie muszę mówić, że sprzedaż nie zawsze idzie w parze z jakością.
Tak, ale to wcale nie oznacza, że tutaj tak jest
Nie wiem, jak jest w Stanach, ale mi ten program kojarzy się z totalną komerchą. Pod jakim względem ten występ był strzałem w "10"? I czy możesz wymienić innych rockowych artystów, którzy brali w nim udział? Ja widziałam gdzieś fragmenty z Jennifer Lopez...
W USa tak nie jest. Z tego programu wychodzą największe "nowe" gwiazdy ot chociażby "Kelly Clarkson czy Daughtry
Nie oglądam tego Idola wiec nie powiem Ci kto tam brał udział. Jedynie widziałem Bono co świadczy o tym, ze nie omijają tego programu rockowe gwiazdy.
Zacznę od końca, rekord piosenek BJ wyśrubowali sobie w Europie. W Ameryce (gdzie zagrali większość koncertów) wszystkie występy były do siebie bliźniaczo podobne.
W samym Prudentail zagrali koło 50ciu rożnych piosenek więc ta teza odpada. Poza tym tym nie grali tam kilku hitów (Wild ITWind), któe pojawiły się później w USA
Czytałam wypowiedzi Amerykanów, których zżerała zazdrość, jak przeglądali setlisty z Europy, bo oni nie dostali nawet połowy z tego.
Też czytałem i zazdrość dotyczyła kilku pojedynczych piosenek tj Always, Bed Of Roses, TAALSong czy Lie To me. Przypomnę, ze w ostatnich Amerykańskich koncertach pojawiły się po raz pierwszy piosenki które dosyć często później w Europie były grane. Dlatego też ta zazdrość.
Ja też zazdroszczę innym, ze Always nie usłyszałem.
Już nawet pal sześć te setlisty, ale zachowanie Jona na scenie - czasami wydawało się, że on jest tam za karę.
Podaj jakiś przykład. Bo jedyny jaki znam to Lipsk gdzie Jon był owszem zły na to że stadion się nie wyprzedał, ale jak będziesz mogła zobaczyć na DVD mimo tego starał się. Jedyny koncert w którym "podobno " go odbębnił to było Hull w poprzedniej trasie (tam gdzie dowiedział si, ze Ojciec Ryska ma raka), ale osobiście go nie widziałem.
10 pierwszych koncertów w Newark zebrało chyba niezbyt pozytywne oceny.
Nie wiem na jakie st4rony/fora wchodzisz wchodzisz ale chyba jakieś specjalne na którym nic tylko narzekają na obecne czasy.
Prudentail były bardzo dobrze oceniane wszystkie noce (któres 2 w środku były średnio ocenione).
Ogólnie do koncertów w PC były 2 zarzuty.
1den, ze były koncerty na których LH było grane całe (głównie przez tych co nie lubią LH), ale w tych koncertach były długie setlisty wiec i tak było sporo innych piosenek.
Drugi zawód to to , ze na zakończenie PCenter nie było specjalnej setlisty a koncert zakończył sie 2ma czy 3ma coverami. Wszyscy liczyli na Always albo coś podobnego.
Z tego co czytałam, to tylko nieliczne koncerty były wysprzedane.
Z tych 10ciu nocy owszem mało było wyprzedanych bo ceny były dosyć spore. Ale kilka nocy było wyprzedanych (liczono, ze jednak wszystkie wyprzedadzą).
Stadiony świeciły pustkami, ale powszechną praktyką jest zaniżanie całkowitej pojemności obiektu, gdy w kasie zostało mnóstwo niesprzedanych biletów.
Na trasie nieliczne były puste. Chociaż tutaj fakt spodziewano się, ze lepiej się to wyprzeda.
Przede wszystkim wersje AOD i WLOL na DVD są najlepszymi, jakie zostały wykonane na żywo (i nie chodzi tylko o wokal).
AOD - w O2 było lepsze wykonanie
WLOAL - chociażby u nas w Lipsku było lepsze
(a oprócz Ciebie jestem przecież jednym z nielicznych zwolenników tych piosenek).
Nie nie tylko. Na forum zwolennicy się nie wypowiadają zbyt często, ale na gg mam kilku fanów BJ dla których te 2 to istne perełki w historii grupy.