teken020 pisze:ewaika789 napisał/a:
A jakiej urody wy sie spodziewałyście?? ?e co tam wyskoczy Heidi Klum czy kto inny?? Jakie czasy taka uroda ale cóż trzeba sie cieszyć ze inne teledyski sa o niebo lepsze...
ale tu nie chodzi o to czy ona jest ładna czy nie, tylko o to że wlepili do teledysku dziewczyne w sposób tandetny.
ZB pisze:"Pomysłowe"... "zabawne"... :/ Taki to był klip z "Misunderstood"
Potwierdzam
[ Dodano: 2009-02-09, 15:00 ]
ewaika789 pisze:teken020 napisał/a:
ewaika789 napisał/a:
A jakiej urody wy sie spodziewałyście?? ?e co tam wyskoczy Heidi Klum czy kto inny?? Jakie czasy taka uroda ale cóż trzeba sie cieszyć ze inne teledyski sa o niebo lepsze...
ale tu nie chodzi o to czy ona jest ładna czy nie, tylko o to że wlepili do teledysku dziewczyne w sposób tandetny.
Czyli jaki to jest sposób tandetny według Cibie?
Chyba mu chodziło o to, że wlepili ją choć nie wiadomo po co... A może o to, że to co ona robi w tym teledysku (czyli stoi, dziwnie sie patrzy, biegnie, a pod koniec "tańczy" )
[quote="EVENo
Chyba mu chodziło o to, że wlepili ją choć nie wiadomo po co... A może o to, że to co ona robi w tym teledysku (czyli stoi, dziwnie sie patrzy, biegnie, a pod koniec "tańczy" )[/quote]
To co ona robi w tym teledysku jest opowiadane w tekście tej piosenki...... I właśnie gdyby jej nie było to dopiero teledysk byłby bez sensu....
witw pisze:To co ona robi w tym teledysku jest opowiadane w tekście tej piosenki...... I właśnie gdyby jej nie było to dopiero teledysk byłby bez sensu....
No ja nie wiem czy sensem mozna nazwać stanie naszej "bohaterki" przez około 2 i poł minuty z tym żabim wzrokiem. Biegnięcie jeszcze ujdzie no w sumie Runaway ale ten "taniec" choć
witw pisze:To co ona robi w tym teledysku jest opowiadane w tekście tej piosenki...... I właśnie gdyby jej nie było to dopiero teledysk byłby bez sensu....
No ja nie wiem czy sensem mozna nazwać stanie naszej "bohaterki" przez około 2 i poł minuty z tym żabim wzrokiem. Biegnięcie jeszcze ujdzie no w sumie Runaway ale ten "taniec" choć
ewaika789 pisze:ja bym tego tańcem nie nazwała
jest już kompletnie dobijający.
A ja jakoś nie przepadam za teledyskiem do Runaway (piosenkę lubię, klipu- nie), a już przynajmniej za tą, hmmm... panią (?). Na początku jak oglądałam teledysk do tej piosenki to się zastanawiałam, czy to jest baba, czy facet z peruką na łbie. Później te moje wątpliwości zostały rozwiane. Pod koniec teledysku dopiero uwierzyłam, że to kobieta (po tym jak miała tą kieckę założoną). A co do tańca, to było takie no... kiczowate
"Till We ain't Strangers Anymore" Za to że jest tylko sam Jon i brakuje pozostałych członków zespołu. To po prostu karygodne. Za bardzo podobny do teledysków E. Iglesiasa i innych tego typu artystów. Nie ma co się łudzić. Czasy "Crossroad" już nie wrócą