Muzyczne podsumowanie 2009 roku

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
EVENo

Muzyczne podsumowanie 2009 roku

Post autor: EVENo »

Coraz bliżej do końca roku. Jest to więc najlepszy czas na podsumowanie 2009 roku. Napiszcie swoje opinie o tegorocznych piosenkach. Wybierzcie te najlepsze i te najgorsze (wśród wielkich hitów).

Moje typy:
NAJLEPSZE PIOSENKI:
Tutaj się nie postaram :P Wybieram te, które mi wpadły w ucho. Jedyne logiczne wytłumaczenie czemu je wybrałem, jest takie, że są one popowo-rockowe lub rockowe. Tak więc w wśród polskich: Ira - To co na zawsze; a z zagranicznych: The Rusmus - Justify oraz Green Day - Know Your Enemy.

Jeżeli chodzi o NAJGORSZE PIOSENKI - mam tu więcej do powiedzenia.
Na pierwzym miejscu stawiam Katerine - Eyo Technology. Nudna i monotonna. Nie mam pojęcia jakim cudem stała się hitem.
Drugie miejsce - O ZGROZO! Gosia Andrzejewicz - Otwórz oczy. Taki kicz jaki prezentuje nam Gosia jest po prostu nie do wstrzymania. Każda jej piosenka jest niemal identycznie koszmarna. Szczerze mówiąc nie potrafię znaleźć słów na jej twórczość.

A jakie są wasze typy na ten rok? :)
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Miałem założyć taki temat, ale mnie uprzedziłeś. Ja dam od siebie troche wiecej niż ty ;P


Album Roku:
The Circle - Bon Jovi - Świeży, przebojowy z wieloma ciekawymi rozwiązaniami. W historii zespołu jest to ich album numer hmm ok 6. Nie jest to może arcydzieło, ale w tym roku z tych albumów co mi się udało przesłuchać najciekawszy materiał i różnorodny (mamy przekrój niemal przez całą twórczość zespołu).


Top 3 albumy - Świat:
1.The Circle - Bon Jovi
2.Battle for the Sun - Placebo
3.The High End of Low - Marylin Manson


Album Roku - Polska:
Hurra - Kult - ?ywy, z duża liczbą ciekawych muzycznych rozwiązań, ale ogólnie powrót do najlepszych lat Kultu.


Piosenki Roku (kolejnosc przypadkowa):
Battle For The Sun – świetny singiel. Powtarzane słowa wkręcają się jak w hipnozie. Piosenka na tyle dobra, że zaciekawiła mnie tym zespołem.

Bright Lights – Placebo – Genialny klimat i świetny tekst „Cause a heart that hurts, Is a heart that works.”

Crazy – Wasp – Riff użyty już kilkukrotnie albo przez nich samych albo przez inne zespoły (np U2 – Twilight), ale poparty innymi instrumentami nadaje świetny klimat lat 80tych.

Devour – Marilyn Manson - piękna ballada w wykonaniu brzydkiego Mansona.

Happy Now -Bon Jovi- Świetny tekst z którym się utożsamiam okraszony wspaniałym wokalem. Muzyka też bardzo nowoczesna. Ogólnie bardzo chwytliwa.

I Gotta Feeling – Black Eyed Peas – Zespół stworzony z wielkich muzycznych osobowości potrafi razem stworzyć coś nowego i ciekawego. Szkoda, że to ich ostatni wspólny album, bo ta piosenka udowadnia, że mają jeszcze wiele do powiedzenia. Jeden z hitów roku. Świetny na imprezy.

Love’s The Only Rule – Bon Jovi – Gdybym nie znał BJ to bym pomyślał, że to piosenka jakiegoś zespołu nowej generacji mającego w swoich szeregach dojrzałego wokalistę. Podoba mi się riff gitarowo-klawiszowy, a dodając do tego piękny przestrzenny refren i wstawkę z Johnem Coltraine to prawdziwy majstersztyk.

Marlon J.D – Manic Street Preachers – Powrót MSP w komplecie (zaginiony Richey jako tekściarz) nie mógł dać dobrych efektów. Piosenka prawdopodobnie inspirowana zafascynowaniem Richeya Marlonem Brando. Bardzo krótka, ale treściwa.

Please Don’t Leave Me – Pink – Prawdopodobnie jej najlepsza piosenka. Świetny riff, poparty świetnym wokalem. We zwrotkach można się dopatrzeć podobieństwa do „Story Of My Life” – Bon Jovi. Dobrze, że wyszła na singlu (dopiero jako 3ci singiel z albumu).

No One Sleeps When I'm Awake – The Sounds – Posiada wszystko co od zespołów nowej generacji oczekuje. Świetny oryginalny wokal, ciekawe gitarowe rozwiązania (BJ skopiowali od nich wstęp do WWBTFollow) i chwytliwa melodia.

Superman Tonight – Bon Jovi – Potencjalny hicior. Niby piękna i wolna piosenka, ale w refrenie daje sporego czadu. Od samego snippetu podobał mi się sposób śpiewania Jona. Potem było tylko lepiej. Przy refrenie ie sposób siedzieć spokojnie.

Virginia State Epileptic – Manic Street Preachers – Kolejna wartościowa piosenka. Świetny lekki refren.


Piosenki Roku - Polska:
Nowe Tempa – Kult – Na taka piosenkę tego zespołu czekałem od dawna. Świetna melodia, klimat, oprawa muzyczna i rozbrajający tekst (forma). Jedna z ich najlepszych piosenek.

Kto Tam Kto Jest W Środku – Hey
– Bardzo nowocześnie. Z jednej strony szkoda, że odchodzą od klimatów typowo rockowych, ale z drugiej strony powstają takie ciekawe piosenki.

Skazani – Kult – dobra melodia dobry tekst i muzyka.


Koncert Roku:
U2 - Chorzów - Świetne show okraszone wieloma ciekawymi zagraniami ze strony Bono i spółki (światła na One, maski na Walk On, Sto lat itp). Dobrze przygotowane i zagrane show. Dodatkowo świetny support w wykonaniu Snow Patrol. Jeden z moich ulubionych koncertów na którym byłem.



Festiwal Roku:
Woodstock -
wiele złego o nim słyszalem więc bardzo się zdziwiłem jak zobaczyłem to wszystko na własne oczy. Impreza w pociagu to najlepsza impreza na jakiej byłem w swoim życiu. Na miejscu pełno najważniejszych rzeczy (toalety, prysznice, patrol szybko reagujący). Do tego PE?NO ciekawych ludzi, którzy są pozytywnie nastawieni. 3 dni festiwalowe to coś czego nie zapomnę nigdy. A same koncerty hmm... wszyscy dawali z siebie jak najwięcej. Najbardziej przerażał niemal 500 tys tłum ludzi. Jak się stało pod scena i próbowało zobaczyć koniec tłumu to po prostu się nie dało. Gigantyczna impreza, świetnie zorganizowana i do tego darmowa.


Najgorsza płyta Roku - U2 - New Line On The Horizon - fajnie, ze objęli nowy kierunek, bo jest ciekawy. Niestety gorzej z wykonaniem. Album nudny jak flaki z olejem.
Awatar użytkownika
LoRdI
It's My Life
It's My Life
Posty: 200
Rejestracja: 16 czerwca 2005, o 16:43
Lokalizacja: Future World

Post autor: LoRdI »

album roku KISS - Sonic Boom a cała klasyfikacja dopiero jak nadrobię pewne zaległości
EVENo

Post autor: EVENo »

Adrian pisze:Najgorsza płyta Roku - U2 - New Line On The Horizon - fajnie, ze objęli nowy kierunek, bo jest ciekawy. Niestety gorzej z wykonaniem. Album nudny jak flaki z olejem.
Tu się zgodzę. Z całej płyty podobały mi się zaledwie dwie piosenki (Magnificent, I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight).

A jeżeli chodzi o polskie płyty - zdecydowanie "Feel 2". To raczej ostatnia płyta zespołu. Jest, krótko mówiąc, Z?A.

[ Dodano: 2009-12-28, 17:46 ]
Adrian pisze:Kto Tam Kto Jest W Środku – Hey – Bardzo nowocześnie. Z jednej strony szkoda, że odchodzą od klimatów typowo rockowych, ale z drugiej strony powstają takie ciekawe piosenki.
Jeżeli chodzi o tą piosenkę to najbardziej spodobała mi się muzyka podczas refrenu. Znakomite brzmienie pasujące do rytmu całej reszty.
Scrooge

Post autor: Scrooge »

Album roku - Alice In Chains - Black Gives Way To Blue

Piosenka roku - Brokenpromiseland

Koncert roku - Clawfinger (Woodstock)
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

Świat
Album -
zdecydowanie KISS - Sonic Boom!
Piosenka -
ciężko powiedziec, dużo tego. Jednak ostatnio najbardziej mi się podobało
Love's The Only Rule i Robbie Williams - Bodies
Polska
Album -
1. Marcin Rozynek - Ubieranie do Snu
2. Ira - 9
Piosenka -
Ira - "?yję" i "Mój Bóg"
Piaseczny - Rysowane tobie

a najgorsza??? obstawiam Chylińską
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Ricky Skywalker »

A ja, pozwólcie, ograniczę się do Top płytowego ;)

Przyznam szczerze, że wybranie 10 najlepszych płyt w tym roku jest ciężkim zadaniem, bo rok był rzeczywiście dobry, powiedziałbym, że znacznie lepszy, niż 2008. Można właściwie wyróżnić elitę - 6 płyt, których obecność w Top 10 jest konieczna, no i przynajmniej 15 kolejnych albumów, które biją się o kolejne miejsca. Jest wprawdzie kilka albumów, które muszę jeszcze przesłuchać (nowe dzieła takich artystów, jak Paradise Lost, Hardline, Arctic Monkeys, Sonata Arctica, Foreigner, Manic Street Preachers i Muse - mała kolejeczka :D), ale znając single z tych płyt to jakoś nie sądzę, by bardzo mogły zamieszać :)

1. Europe - Last Look At Eden

Zdecydowany album roku - od chwili, gdy go przesłuchałem, ani przez chwilę nie był zagrożony przez żadną inną płytę. Panowie ze Szwecji z dwudziestoparoletnim stażem od czasu reaktywacji zespołu (2004 r.), pokazują, że przy nagrywaniu płyty nie trzeba się kierować liczeniem na niesamowity sukces komercyjny i można po prostu nagrać dobrą muzykę. Świetne partie gitarowe Johna Noruma, wokal Joeya Tempesta jak za najlepszych lat, w kilka utworów fajnie wplecione smyczki - i wszystko doskonale obrobione ręką producenta. Najlepsze utwory: Last Look At Eden, The Beast, No Stone Unturned, In My Time.

2. Danger Danger - Revolve

Udany powrót na scenę znanego na początku lat 90. glam metalowego zespołu; pierwsza płyta studyjna od 8 lat, pierwsza od 16 z oryginalnym wokalistą Tedem Poleyem. Klimat jak na albumach nagrywanych dawno temu. Kilka melodyjnych, szybkich rockerów, parę niezłych ballad - o to chodzi! Najlepsze utwory: That`s What I`m Talking About, Fugitive, Rocket To Your Heart.

3. Robbie Williams - Reality Killed The Video Star

Powrót Robbiego po 3 latach totalnego nieróbstwa (oglądał UFO w L.A.) można uznać za udany. Brak tu, poza królującym w wakacje Bodies, wielkich hitów, ale płyta jest niesamowicie dopracowana, spójna, a teksty są dojrzałe. Wydaje się że Rob powoli odchodzi od tworzenia dla mas (szczególnie tych piszczących) i idzie w stronę popu dla wybredniejszej publiczności. Najlepsze utwory: Bodies, Morning Sun, You Know Me, Starstruck.


4. W.A.S.P. - Babylon

Kolejny z albumów jakby żywcem wyjętych z dawnych lat - klimat niczym na pierwszych longplayach grupy. Gdybym przesłuchał ją przed krakowskim koncertem, pewnie bym tam zajechał, a tak, pozostał żal. Ale może to kiedyś nadrobię, bo są w formie uprawniającej do założenia, że będą grać jeszcze przynajmniej kilka lat :) Najlepsze utwory: Babylon`s Burning, Crazy, Godless Run.

5. Gotthard - Need To Believe


Jeden z bardziej niedocenianych rockbandów wypuścił kolejną świetną płytę, pełną wpadających w ucho gitarowych utworów. Jedyny minus - żaden utwór nie jest aż tak dobry jak otwierająca album Shangri-la. Najlepsze utwory: Shangri-la, Need To Believe, Unspoken Words, Don`t Let Me Down.

6. IRA - 9

Polski album roku. Kilka utworów po prostu miażdży riffami, co jest efektem współpracy dwóch gitarzystów - Marcina Bracichowicza i Piotra Koncy. Wokalista Artur Gadowski na swoim zwykłym, dobrym poziomie. Minusem - dwie piosenki - Druga Miłość i ?yję - pierwsza nudna, druga kiczowata. Najlepsze utwory: Z dnia na dzień, Mój Bóg, Spróbuj.

7. Bon Jovi - The Circle

Dziwne by było, gdyby w moim rankingu zabrakło tego albumu, prawda? Dobra płyta, choć po pierwszym singlu liczyłem jednak na coś nieco lepszego. Niestety, potencjalnie najlepsza piosenka ma zj*bany refren, w kilku innych Jon jęczy, próbując naśladować tragiczny wokal Bono zamiast śpiewać swoje. Jednak najsłabszy elementem tej płyty jest to, w jaki sposób zostały obrobione te piosenki; w większości gitary są niesamowicie przytłumione, zagłuszane wręcz, a wokal wysunięty zbyt mocno przed muzykę. Nie może być jednak inaczej, gdy produkcją albumu zajmuje się facet, który na codzień zajmuje się takimi gwiazdkami, jak... Miley Cyrus. Z innym producentem z pewnością album wylądowałby wyżej w tym rankingu. Niemniej jednak - i tak nie jest źle. Najlepsze utwory: Superman Tonight, Thorn In My Side, Learn To Love, Work For The Working Man.

8. Winger - Karma

Kolejny glam metalowy zespół, który powrócił po latach. Album dobry, choć dość nierówny, ostrzejszy od dawnych dokonań zespołu. Kip Winger na wokalu trzyma poziom. Najlepsze utwory: Deal With The Devil, Stone Cold Killer.

9. Heaven And Hell - The Devil You Know

Tych panów nikomu przedstawiać nie trzeba, pod warunkiem, że doda się, iż to Black Sabbath bez Ozzy`ego. Jeśli ktoś lubi Black Sabbath, nie zawiedzie się - panowie mają po 70 lat, a wciąż dają czadu! :D Najlepsze utwory: Bible Black, Fear.

10. Saxon - Into The Labirynth

Kolejni giganci metalu z UK, którzy powrócili w tym roku ze świetnym albumem. Dokładnie to, czego oczekuję od takich zespołów - nie muszą nagrywać niesamowitych przebojów, niech grają po prostu swoje :) Najlepsze utwory: Battalions of Steel, Crime of Passion.

Dodam tylko, że w pokonanym polu, tuż za Top 10 i rozważane na miejsca 8-10 były nowe albumy takich artystów, jak Pearl Jam, Alice In Chains, Bruce Springsteen, The Editors i Joe Perry. No ale jakiś ranking trzeba ułożyć, więc miejsce się dla nich nie znalazło :)

Na zupełnie przeciwnym biegunie za najgorsze płyty uznać można - Hey - Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy! - kompletny niewypał artystyczny i U2 - New Line On The Horizon - pierwsza płyta w moim życiu, przy której odsłuchiwaniu zasnąłem. Obie wzbudzają we mnie niesamowity niesmak, z tą różnicą, że U2 ma tam jedną dobrą piosenkę - Magnificent.

No a nowy rok zapowiada się całkiem nieźle: zapowiedziane są nowe albumy m.in. Scorpions, Rhapsody Of Fire i Sabatonu, chodzą plotki o tym, że Stonesi mają zamiar w końcu coś wydać... może być ciekawie! :)
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1221
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Post autor: teken020 »

Album Roku:
STEEL PANTHER - Feel The Steel

Top 3 albumy - Świat:
1.STRYPER - Murder By Pride
2.EUROPE - Last Look At Eden
3.Vindictiv - Ground Zero



Piosenki Roku (kolejnosc przypadkowa):
EUROPE - Gonna Get Ready

STRYPER - Murder By Pride

STEEL PANTHER - Stripper Girl / Party All Day

BJ - Brokenpromiseland

AEON ZEN - Existence

EUROPE - In My Time

i sporo innych o których teraz nie pamiętam ;p

Najgorsza płyta Roku - nie posiadam takiej
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Crossroads21
I Believe
I Believe
Posty: 80
Rejestracja: 20 sierpnia 2009, o 21:01
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Crossroads21 »

Albumy

1.Papa roach - Metamorphosis - energiczny album, świetne melodie, nie ma piosenki która by mi się nie podobała. Nagrali dokładnie to co chciałam usłyszeć

2.Green Day - 21st Century Breakdown – bardzo długo czekałam na ten album. Po pierwszym przesłuchaniu wręcz mi się nie podobał, ale później zmieniłam zdanie i podoba mi się, nawet bardzo ale czegoś mu brakuje

3.Bon Jovi – The Circle – wiadomo, naszego BJ nie można pominąć ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”