The Circle Tour - Opinie, video itp

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Adi prowokujesz :> ja dla odmiany myślę, że wielu się zgodzi, że każda piosenka z NJ bije na głowę dowolnie wybraną piosenkę z HAND ;) :PPP
Myślę (a nawet jestem się w stanie założyć), że wielu takich znajdziesz, a na tym forum szczególnie dużo takich osób. Dla niektórych lata 80te to ich czas świetności a dla innych to żałosny hair metal za którego powinni wieszać (zespoły które to grali i fanów którzy to słuchają). Gdyby wszyscy mieli to samo zdanie to byłoby nudno.
Z drugiej strony takie porównania nie mają sensu bo jak tu porównywać hard rockowe HT z popowymi piosenkami z HAND ;) :PPP
Też nie widzę sensu porównywania pop metalu z pop rockiem w taki sposób jak to zrobiono. To 2 inne gatunki i o ile w pudel metalu często wplątuje się gitary (czasami byle jak, ale aby było ich dużo i głośno) to w Pop Rocku stawia się raczej na chwytliwe brzmienie i przebojowe melodie ;]
Oj pojechałeś chyba za daleko. Homebound Train to hołd chłopaków dla Led Zeppelin, o czym swego czasu wspominał Sambora - a przede wszystkim jest to świetny rocker, nie tylko solówka. Do HAND porównywać to grzech.
To, że jest hołdem dla dobrej kapeli i ma sporo gitar nie świadczy o niej, że jest dobrą piosenka. Miałem tylko moment kiedy mi się bardzo podobała. Uważam, ze zajmuje miejsca wielu lepszym kompozycjom np LIWar, GUTHWay czy DARFILove i uważam, ze one bardziej zasługują na umieszczenie je na NJ. No, ale to moje zdanie.

Ale powróćmy do tematu dyskusji. Ciekawe czemu nie zagrano do tej pory HPITNight. czekam na nią z niecierpliwością.
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Wybaczcie, że nie na temat, ale po prostu nie mogę czegos takiego zdzierżyć.
Adrian pisze:
I teraz porownajmy to do solowek z HANDa :D
Jeśli chcesz porównywać same solówki to masz racje, ale całe piosenki to HT nie dorównuje żadnej z handa jako całość.
Kurna... Czy widzisz gdzieś w tym cytowanym przez Ciebie zdaniu tekst o porównywaniu PIOSENEK? Ech... a potem Adrianek płacze, że zas jakas kłótnia NIE WIADOMO SK?D się zaczęła.
Też nie widzę sensu porównywania pop metalu z pop rockiem w taki sposób jak to zrobiono
Nie 'jak to zrobiono' tylko 'jak Ty to zrobiłeś' :]
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

:/

Post autor: TheRock »

Adrian pisze: Myślę (a nawet jestem się w stanie założyć), że wielu takich znajdziesz, a na tym forum szczególnie dużo takich osób. Dla niektórych lata 80te to ich czas świetności a dla innych to żałosny hair metal za którego powinni wieszać (zespoły które to grali i fanów którzy to słuchają). Gdyby wszyscy mieli to samo zdanie to byłoby nudno.
Można nie lubić jakiegoś typu muzyki, np. ja nie trawię U2, Oasis ( swego czasu obraziłem fanów Oasis na tym forum i za to przepraszam i żałuję), ale mam do nich szacunek, bo wiem, że w swojej kategorii to bardzo dobre zespoły. To samo tyczy się hair-metalu czy pop-metalu można tego nie trawić nie słuchać, ale jeżeli ktoś tej odmiany rocka czy metalu nie szanuje to w ogóle nie powinien nazywać się fanem Bon Jovi, bo od tego wszystko się zaczęło to jest "czas i miejsce urodzenia" naszego zespołu gro ludzi pracowało na sukces takich zespołów jak Bon Jovi i rozwoju rocka w tamtych czasach i nie szanowanie pracy tych ludzi i chłopaków za to co zrobili jak zaczęli i jak się rozwinęli dzieki np. Livin Bad Madicine Bad Name Wild is the Wind Born to jest po prostu ciosem w plecy dla chłopaków i dla innych fanów tego forum. Nie dziwmy się, że jeżeli ktoś pisze takie bzdury o wieszaniu tamtych czasów i bezczeszczeniu pamięci o tamtej muzyce to ktoś ze starszych fanów pojedzie po tym kimś jak po łysej kobyle. Ja nie wiem jak to opisać, ktoś nieźle musi mieć nasrane w garach, żeby wieszać swój własny zespół. To jakaś paranoja, patologia przekonań.
...and just only rock...
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Adrian pisze: Ciekawe czemu nie zagrano do tej pory HPITNight. czekam na nią z niecierpliwością.
ja czekam na Fear i If I Was Your Mother :).
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1221
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

The Circle Tour - Opinie, video itp

Post autor: teken020 »

Sobol, ja też :P i wydaje mi się że w Fear Richie by sprawdził się lepiej od Jona
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

To samo tyczy się hair-metalu czy pop-metalu można tego nie trawić nie słuchać, ale jeżeli ktoś tej odmiany rocka czy metalu nie szanuje to w ogóle nie powinien nazywać się fanem Bon Jovi, bo od tego wszystko się zaczęło to jest "czas i miejsce urodzenia" naszego zespołu gro ludzi pracowało na sukces takich zespołów jak Bon Jovi i rozwoju rocka w tamtych czasach i ... Ja nie wiem jak to opisać, ktoś nieźle musi mieć nasrane w garach, żeby wieszać swój własny zespół. To jakaś paranoja, patologia przekonań.
Problem tkwi w tym, że BJ grali rózną muzyke na przestrzeni wielu lat. Hair Metal, Hard Rock, Country, Pop, Rock itp. Uzbierało się sporo różnych fanów przez ten czas. Znam kilka osób dla których BJ to głównie lata 90te a to co grali w latach 80tych i teraz to komercyjna papka.
Zobacz jak wiele osób narzeka na współczesne płyty mówiąc, ze BJ od 2000 roku to mieli dla nich tylko momenty dobrego grania. To tak jakby się odcinali od zespołu i ich twórczości i przyznawali się tylko do części, która im najbardziej odpowiada.
Wielu fanów zapewne wolałoby aby BJ zaczęli grac od lat 90tych i ciągle nagrywali płyty w tym stylu omijając w swojej twórczości ten "syf" z lat 80tych. No, ale to jest rozważanie na inny temat . Ja akceptuje ich całą twórczość na równi z tym, ze oczywiscie niektóe albumy mi się bardziej podobają.
wydaje mi się że w Fear Richie by sprawdził się lepiej od Jona
Jeśli chodzi o fear to mogę sobie wyobrazić Rycha jak to śpiewa i wychodzi mu to dobrze.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Adrian pisze: Wielu fanów zapewne wolałoby aby BJ zaczęli grac od lat 90tych i ciągle nagrywali płyty w tym stylu omijając w swojej twórczości ten "syf" z lat 80tych.
Wielu?? Bez przesady Adrian, wątpię by "wielu" fanów miało takie zdanie, raczej garstka. WIęKSZOŚć fanów uwielbia BJ lat 80tych i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości :cfaniak:
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Ziomus... zastanów się co piszesz. Wiele osób psioczy na BJ po 2000 roku, ale jednocześnie słucha gros innych kapel powstałych/wydających płyty w tym czasie. Po prostu granie BJ się im przestało na tych płytach podobać. I tacy ludzie mają pełne prawo nazywać się fanami. A Ty masz czelność porównywać takie osoby do jakichś łebków, którzy nie lubią np. NJ bo 'CA?E lata 80-te to gówno'?
Błagam Cię, albo nie pisz, albo przemyśl godzinkę swojego posta przed zamieszczeniem, a jak dalej nie kapujesz o co kaman to poproś bardziej kumatego kolegę o poradę.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Awatar użytkownika
Marimo
It's My Life
It's My Life
Posty: 115
Rejestracja: 24 listopada 2009, o 23:21
Lokalizacja: ?osice

Post autor: Marimo »

WIęKSZOŚć fanów uwielbia BJ lat 80tych i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości :cfaniak:
Takie wtrącenie małe. Dla mnie Bon Jovi po 1995 roku mogłoby nie istnieć, płakać bym nie płakał, bo mam ich płyty do These Days.

A Hardest Part Is The Night nie mogę się doczekać jak ktoś wyżej :>
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Nie zauważyłeś Rattie, że omijam Twoje posty szerokim łukiem?? Dlatego nie pisz w moim kierunku nic, bo nie będę CI odpisywał. Pisałem Ci na gg, że nie interesuje mnie Twoje zdanie i to co piszesz, bo przekręcasz to jak Ci się podoba. Za twoje osobiste wywody do mojej osobie pisze do Pippo o ukaranie Cię i wykasowanie tego fragmentu w ramach ostatnich naszych wspólnych forumowych ustaleń.

Sobol akurat może nie na tym forum, ale na innych 2 pierwsze płyty mają bardzo słabą opinie tak samo jak ogólnie hair metal.
Takie wtrącenie małe. Dla mnie Bon Jovi po 1995 roku mogłoby nie istnieć, płakać bym nie płakał, bo mam ich płyty do These Days.
No właśnie. Dla niektórych BJ przed 1992 mogliby tez nie istnieć.
Awatar użytkownika
Marimo
It's My Life
It's My Life
Posty: 115
Rejestracja: 24 listopada 2009, o 23:21
Lokalizacja: ?osice

Post autor: Marimo »

No właśnie. Dla niektórych BJ przed 1992 mogliby tez nie istnieć.
Tak, ale ja ich doceniam za całokształt. Nagrali po TD jeszcze 5 płyt, dla mnie gorszych, ale nigdzie nie powiedziałem, że po 1995 roku Bon Jovi stał się gównem, czy innego rodzaju chłamem. Po prostu to "inny" zespół : p
Scrooge

Post autor: Scrooge »

OK, każdy słucha czego lubi, z jednej strony fajnie, że u BJ "dla każdego coś miłego" i zapewne dzięki temu mają tak wielu fanów z tak wielu różnych kręgów muzycznych.
Od siebie dodam tylko tyle, że na większości for muzycznych (oscylujących wokół rocka) na hasło BJ zdecydowana większość osób odpowiada w stylu "kiedyś fajnie grali, teraz grają pop szit" i chyba zgodzicie się, że wśród "nie fanów" BJ, zdecydowana większość osób zna, woli i szanuje starą twórczość zespołu. Wczoraj gościłem na forum Queen i mieli tam taką zabawę 10 ulubionych piosenek danego wykonawcy + wyjaśnienie... był też wątek z BJ i zdziwiłem się jak bardzo ceniona była tam Dry County nad którą się dosłownie rozpływali... poza tym generalnie wszyscy wymieniali w 90% stary stuff + okazjonalnie trafiło się IML oraz Everyday.
Awatar użytkownika
Marimo
It's My Life
It's My Life
Posty: 115
Rejestracja: 24 listopada 2009, o 23:21
Lokalizacja: ?osice

Post autor: Marimo »

Bo Dry County jest wspaniałe : p

Jakoś w mediach gdzieś słyszałem stosunkowo niedawno czyjąś wypowiedź, która szła jakoś tak: "Chłopaki z New Jersey, kiedyś fajnie grali". Taka jest prawda, jak powiedział Scrooge. Więcej fanów Bon Jovi jest z lat 80, czy 90. Zresztą popatrzmy na reakcje fanów na koncertach gdy do śpiewania jest, np. You Give Love A Bad Name.
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Adrian pisze:Nie zauważyłeś Rattie, że omijam Twoje posty szerokim łukiem?? Dlatego nie pisz w moim kierunku nic, bo nie będę CI odpisywał. Pisałem Ci na gg, że nie interesuje mnie Twoje zdanie i to co piszesz, bo przekręcasz to jak Ci się podoba.
No popatrz. I tak zachowuje się jakże zajewspaniały moderator? 'Nie interesuje mnie Twoje zdanie bo tak naprawdę złapałes mnie na gorącym uczynku i nie wiem co powiedzieć';)
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

No popatrz. I tak zachowuje się jakże zajewspaniały moderator? 'Nie interesuje mnie Twoje zdanie bo tak naprawdę złapałes mnie na gorącym uczynku i nie wiem co powiedzieć';)
Myślę, że tak zachowuje się moderator, który nie daje się wciągnąć w proste zaczepki. Nie muszę tolerować Twojego obrażania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „The Circle Tour 2010 / Open Air Tour 2011”