Offtop

Wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ

Wchodisz do pokoju i widzisz Toma Hanksa myjącego zęby Twoją łyżką. Co robisz?

Wytrącam się z równowagi i upadam na dywan
12
13%
Dzwonię do Gabryśki, bo nie mam w domu orzechów
15
16%
Biorę szklankę i uderzam nią mojego kota
3
3%
Wypluwam Domestos, który chciałem wypić
9
10%
Budyń
54
58%
 
Liczba głosów: 93

Awatar użytkownika
alniac
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1260
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 10:50

Post autor: alniac »

Ortaliono podpierniczono

Tak Gem, dajesz! Coś szokującego!
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Sorry, nic takiego u mnie na razie nie miało miejsca. Moje życie jest tak z góry zaplanowane i przewidywalne że przypomina buddyjski klasztor. Przez ostatnie lata nie wydarzyło się u mnie żadne przełomowego czy wartego uwagi. ?yję po prostu jak asceta. Nie chodzę na żadne koncerty, dyskoteki czy inne imprezy, bo nie widzę w tym nic wartego uwagi (w moim mniemaniu). Można powiedzieć że jest tak samo atrakcyjne jak muzyka Sigur Rós dla gorących 15, żyjących pełnią życia.
EVENo

Post autor: EVENo »

Geminiman019 pisze:Sorry, nic takiego u mnie na razie nie miało miejsca. Moje życie jest tak z góry zaplanowane i przewidywalne że przypomina buddyjski klasztor. Przez ostatnie lata nie wydarzyło się u mnie żadne przełomowego czy wartego uwagi. ?yję po prostu jak asceta. Nie chodzę na żadne koncerty, dyskoteki czy inne imprezy, bo nie widzę w tym nic wartego uwagi (w moim mniemaniu). Można powiedzieć że jest tak samo atrakcyjne jak muzyka Sigur Rós dla gorących 15, żyjących pełnią życia.
Chodziłeś chociaż na WF w szkole? :D Naprawdę całe życie tylko komp i muzyka w słuchawkach? ?aden koncert? Mecz? Kręgle? Narty? Urna wyborcza? Nic?
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Gem, wkurzasz mnie swoimi postami w tym temacie, ale gratuluję odwagi, że potrafisz przyznać się do swojego dziwactwa i nie udajesz kogoś, kim nie jesteś.
Awatar użytkownika
alniac
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1260
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 10:50

Post autor: alniac »

Może jesteś maniakiem Tibii? Zero spania, jedzenia, załatwiania spraw fizjologicznych, wychodzenia z domu, zakupów, meczy, gier, koncertów, nic?
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Ja nie jestem żadnym no-lifem, a gier sieciowych brzydzę się pod każdą postacią, zupełnie jak Billa Kaulitza z Tokio Hotel. Ja po prostu wpadłem w depresję (mamy przecież jesień) i na razie nie znalazłem niczego co mogłoby mnie zainteresować i wybudzić z letargu. Jednak liczę na to że to się dobrze skończy.
EVENo

Post autor: EVENo »

[REKLAMA] - Nienawidzę reklam - [REKLAMA]

[ Dodano: 2010-10-27, 21:08 ]
Hmmm... Właśnie mam mały jubileusz ;) Mój 600 post pojawił się na forum. Czekam na 666 :D
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Porównałem sobie japońskie i amerykańskie animacje (rysunkowe) i stwierdzam że Anime są że tak powiem... jakieś upośledzone. Niby od strony wizualnej są pierwsza klasa (dopracowanie detali, kolory, cieniowanie, światła), ale ich animacja woła wręcz o pomstę do nieba. W czym rzecz? Postacie są sztywne i pozbawione życia jak manekiny. W ogóle to na wietrze powiewają im tylko włosy i ubrania, a sam osobnik stoi nieruchomo jak kołek. Postacie w ogóle nie wyrażają emocji zmienną mimiką twarzy oraz gestami ciała. Nie mówię już o tym cała animacja mówienia to góra trzy klatki. Japońscy animatorzy bardzo oszczędzają tworząc Anime; dlatego robią w sumie koło kilkuset różnych klatek i je powtarzają. Natomiast w USA robią osobno każdą klatkę animacji, a ich może być wiele tysięcy. Mówiąc pokrótce, postacie z japońskich Anime w ogóle nie mają tego ADHD rodem z kreskówek Disneya.
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Drogi Geminiman,
Japońskie anime tym właśnie się charakteryzuje, że oszczędne jest w dodatkowe linie. Nie zgodzę się jednak, że to czyni postaci upośledzonymi. Czasem nawet jedna kreska świadczy o jakiejś emocji.
Właściwie anime albo się uwielbia albo nie cierpi. Duże oczy, małe nosy i usta niekoniecznie są dla każdego przyciągające. Postaci często też mówią w dziwny sposób - piskliwym głosem lub w dość szybkim tempie. Jednak w japońskiej animacji najistotniejsza jest jednak fabuła, która niejednokrotnie ambitniejsza jest od niejednej, wielkiej amerykańskiej produkcji.
Anime amerykańskie to, moim zdaniem, nędzna podróbka japońskiej sztuki.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Niedokładnie zrozumiałaś o co chodziło mi z tym upośledzeniem Anime i chyba mam pewną rację. Jak wiesz technika animacji daje bardzo duży potencjał, lecz Japończycy nie wykorzystują nawet 10 procent jej możliwości. Tną koszty zrobienia takiego serialu za każdą cenę (robią w sumie kilkaset klatek animacji i je powtarzają). Dla mnie to niemal ociera się o granice absurdu. Postacie są niezwykle sztywne i wykonują bardzo ograniczone ruchy, które na dodatek nienaturalnie wyglądają. Mogliby przynajmniej dopracować animację mówienia, bo przypomina rybę wyciągniętą z wody. Czy oni nie wiedzą co to jest lip-sync? Jeżeli będą zaś próbować robić szybko zmieniające się różne klatki, to efekt będzie tragiczny. Albo będzie brak płynności przypominający film poklatkowy, albo taki potworek jak 167 odcinek "Naruto: Shippuuden". Można pęknąć ze śmiechu gdy Pain wykrzykuje że "Mój ból jest dużo większy niż twój!" (wygląda wtedy jak Rageman z Komixxów). Zresztą trzeba to zobaczyć http://www.youtube.com/watch?v=ow0hRopX ... re=related
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Ja pierdziele Gem... nie jestem jakimś fanem mangi i anime, raczej mam do tego stosunek obojętny, ale to co wypisujesz to przekracza wszelkie granice :P Nie potrafisz zrozumieć, że manga i anime to istotna część kultury i tradycji japońskiej? Dla Japończyków i zresztą nie tylko dla nich to sztuka. Uszanuj formę w jakiej to powstaje albo przerzuć się na odmóżdżające amerykańskie bajki robione techniką komputerową. W pewnych dziedzinach nadmierny postęp technologiczny, czy inna forma ingerencji nie są wskazane. To tak jakbyś kazał wszystkim muzykom spalić przestarzałe Fendery, przestarzałe VOX'y i Marshall'e a następnie zastąpił je samplami, komputerami i tą całą elektroniką po której sam nie tak dawno jechałeś. Manga jest dla specyficznej grupy ludzi, jak Ci się nie podoba to nie oglądaj... ale uszanuj też odmienną kulturę i nie wypisuj takich bredni ;)
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

To nie tak Scrooge. Ja bardzo lubię mangę i anime oraz podoba mi się ten ich specyficzny styl rysowania. Mnie po prostu trochę rażą te absurdalne ograniczenia w procesie animacji. Tak naprawdę chodziło mi tylko i wyłącznie o kwestie techniczne, nic ponadto. Szczerze to ja się naprawdę brzydzę tego co nazywasz odmóżdżającymi amerykańskimi bajkami robionymi techniką komputerową (dzień zamknięcia studia Pixar, byłby najszczęśliwszym dniem mojego życia).
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Geminiman019 pisze:dzień zamknięcia studia Pixar, byłby najszczęśliwszym dniem mojego życia
Masz skłonność do popadania ze skrajności w skrajność ;) co z resztą udowadniasz na każdym kroku ;D
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Ja jestem bardzo specyficznym osobnikiem myślącym w skrajny sposób. Dla mnie wszystko jest jasne i wyraźne: czarne jest czarne a białe jest białe. Nie ma dla mnie pośrednich odcieni szarości. Wszystko biorę w skrajnie dosłowny sposób. Nie umiem dostrzec ukrytych przesłań, podtekstów czy przenośni, gdy próbuję rozmawiać z innymi ludźmi. Ja mam coś nie tak z łepetyną, dlatego mój sposób myślenia przypomina siedmioletnie dziecko.
EVENo

Post autor: EVENo »

Nie chcę Wam przeszkadzać, ale z tego co pamiętam sztuka Anime itp. miała swój temat na forum, więc nie musicie o tym gadać tutaj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”