?le do tego podchodzisz...
po pierwsze każdy kupuje to na co ma ochotę, czy też go stać, jeżeli ktoś ma ochotę oglądać koncert z relatywnie bliskiej odległości od sceny to co w tym złego?
po drugie weź pod uwagę, że dla co niektórych (a zapewne większość z tych "lamentujących" to takie właśnie osoby) będzie to pierwszy, oczekiwany od wielu lat i być może też ostatni koncert BJ, dlatego logiczne, że chcą być jak najbliżej sceny, żeby zobaczyć jak najwięcej i bawić się jak najlepiej na tym "jedynym" koncercie.
w reszcie po trzecie, inne się ma oczekiwania idąc na jakiś tam koncert lubianego zespołu, a inne, gdy idzie się na koncert tego ulubionego, uwielbianego, będącego dla danej osoby nr 1 etc.
