Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Może to się wam wyda dziwne, ale teledysk "Have a Nice Day" w niewytłumaczalny sposób kojarzył mi się z klipem... "Wszyscy Chcą Kochać" Maryli Rodowicz. Te wszechobecne w Nowym Jorku wizerunki okładki tego albumu z 2005 roku, przypominały mi te serduszka na rękach tych osób z teledysku Marylki. Ja ponad pięć lat temu doświadczałem takiego niewytłumaczalnego uczucia, którego nie potrafię pojąć. Może dlatego że oba teledyski ukazały się w podobnym czasie. Podobnie było w 2004 roku, tyle że z wideoklipami "Girls" The Prodigy i "Rapowe Ziarno 2" Abradaba (pewnie ta czerwona kolorystyka tak zadziałała).
Jutro będzie dwa w jednym: i nalepki, i serduszka. A to wszystko nie w teledysku, tylko na naszych oczach.Może to się wam wyda dziwne, ale teledysk "Have a Nice Day" w niewytłumaczalny sposób kojarzył mi się z klipem... "Wszyscy Chcą Kochać" Maryli Rodowicz. Te wszechobecne w Nowym Jorku wizerunki okładki tego albumu z 2005 roku, przypominały mi te serduszka na rękach tych osób z teledysku Marylki.
Sorry za pisanie takich głupot, ale wczoraj tak mnie naszło. Mówiłem wam też o tym że z członków zespołów muzycznych najbardziej interesują mnie basiści i też chciałbym grac na gitarze basowej, gdybym też grał w jakimś zespole. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to przeważnie pierwszoplanowy muzyk w danej grupie muzycznej. Według mnie jest nawet jeszcze bardziej z tyłu niż perkusista, mimo że też pełni ważną rolę. Ponadto jest jest jakiś taki specyficzny i wyróżniający się. W teledyskach i na koncertach nie skupiają na nim zbyt dużej uwagi (najczęściej pokazują wokalistę, gitarzystę i perkusistę). To fajnie uczucie że pełnisz ważną rolę z zespole, mimo że masz drugorzędny status.
Dla mnie piosenki z najlepszym basem to Invincible Pat Benatar i Cryin' Aerosmith. Takie wyraźne i uwypuklone brzmienie tego instrumentu to ja rozumiem. Te utwory są zaprzeczeniem tego że bas słychać tylko wtedy gdy basista przestanie grać. Ten moment kiedy w Cryin' basik wchodzi koło 29 sekundy jest naprawdę świetny. Wcześniej brzmi to bardzo płasko. Szkoda tylko że Toma Hamiltona w tym wideoklipie pokazali tylko dziewięć razy. Na dodatek tak, że trudno rozpoznać model gitary basowej na której grał. Piszę to z powodu oburzenia związanego z dyskryminacją tego instrumentu. Gitara basowa to wspaniały i szlachetny instrument muzyczny, ale większości przypadków jest spychany na drugi plan. Zobaczcie sobie teledyski Bon Jovi z lat 1992-1994. Widać w nich, że John, Richie, Tico i David jakby wstydzili się Aleca i było w nich tylko kilka scen, kiedy go pokazali.
Imponujące jak trafienie żółtej bili do środkowej kieszeni w wykonaniu Marco Fu na 34-punktowego breaka podczas Turnieju Masters w 2008 roku przeciwko Neilowi Robertsonowi w czwartym framie.Geminiman019 pisze:Szkoda tylko że Toma Hamiltona w tym wideoklipie pokazali tylko dziewięć razy. Na dodatek tak, że trudno rozpoznać model gitary basowej na której grał.
Już dobrze, ale w taki niewyszukany sposób chciałem tylko pokazać swoje niezadowolenie z powodu gardzenia gitarzystami basowymi w muzycznym światku. Większość pędzi do normalnych gitar, natomiast bassmanów jest niewiele. Dobrze słyszałem jak brzmią piosenki z basem i bez niego. Wkurzają mnie stwierdzenia typu że "basistę słychać tylko wtedy, gdy przestanie grać albo się pomyli" czy "gitara basowa to instrument dla niespełnionych szarpidrutów, którzy z braku alternatywy sięgają po bas". Ja się nie zgadzam z tym czymś. Ten instrument ma potencjał, tylko trafia w ręce nieodpowiednich ludzi. Jeżeli ma się fantazję, to można na nim robić naprawdę niesamowite rzeczy, niż tylko wypełnianie dołu gitary. W momencie śmierci Burtona czy Pastoriusa jeszcze robiłem w pieluchy i nic dziwnego że nie zaistnieli w mojej świadomości. Ja jestem takim specyficznym odmieńcem i "baśka" idealnie by do mnie pasowała. Jeżeli chodzi o model wiosełka, to zdecydowanie bym także zrezygnował z tych potwornie wyglądających BC Richów.
I dlatego taka anegdotka:
Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: I razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery E, A i B Ku**a! Je**em się...
Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: I razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery E, A i B Ku**a! Je**em się...
Smutne, lecz prawdziwe EVENo. Widać wyraźnie że cała brudną robotę w zespole odwala ten kto jest najniżej w jego hierarchii. Tak się dzieje, gdy basistą zostanie wybrana nieodpowiednia osoba, a to się dzieje zbyt często. Nie wiem czy kiedykolwiek doczekam się takiego gitarzysty basowego, który byłby w stanie godnie wypełnić pustkę po Cliffie Burtonie czy Jaco Pastoriusie.
- ROCKSTAR
- Have A Nice Day
- Posty: 998
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
- Ulubiona płyta: NJ KTF TD
- Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
- Kontakt:
To ja moze o czyms innym... Wlasnie Zona mi pokazala... Na kamerce... Ja- spiewajacy w sylwka "Only Girl In The World" ( jak to sie przedostalo do mojej podswiadomosci??
) w obecnosci ponad 30 osob
Siara roku... Co ja pisze- MOJA ZYCIOWA SIARA,HEHE!
Jest nawet maly szantaz juz- ze moze zona pusci to na Youtube
Tia... Wodko pozwol zyc

Siara roku... Co ja pisze- MOJA ZYCIOWA SIARA,HEHE!

Tia... Wodko pozwol zyc