

Moderator: Mod's Team
Też nie jestem ekspertem ale tak mi się wydaje.Dand pisze:Chyba to Richie zje*ał, co ? Bo Tico bardzo pewny w tym swoim przedłużonym bębnieniu sie wydawał. Choć ja sie w sumie na LH nie znam bo przy każdym koncercie to przewijam więc ekspertem nie jestem ;p No ale wtopa jasnaKondZik pisze:A zauważył ktoś błąd przy Lost Highway 28:22 ?
Jon ma problem z głosem od bardzo dawna i wątpię, żeby jakiekolwiek lekcje mu pomogły...Jeśli chodzi o kaszel, to nie pierwszy koncert, na którym on się pojawia i założę się, że to nie kwestia choroby, a właśnie nadwyrężenia strun głosowych i krtani poprzez śpiewanie, które już mu nie służy. Przykro się na to patrzy i strasznie mu współczuję, ale naprawdę nie bardzo się już tego słucha. Natomiast Richie faktycznie, zadbał o siebie i jest w super formieKondZik pisze: Bardziej kaszel Jona mnie martwi. Nie wyciąga i potem ma kaszel, albo jest chory albo nadwyrężył głos.
Richie poszedł do fajnego trenera wokalnego, wielu wokalistów i wokalistek tam dużo zrobiło ze swoimi głosami. Chciałbym żeby Jon się ogarnął również i chociaż troszke mniej śpiewał przez nos bo to czasem już denerwujące.
No ale tak śpiewać na trasie nie może bo to naprawde słabizna, nie oszukujmy się.kejt93bub pisze:Jon ma problem z głosem od bardzo dawna i wątpię, żeby jakiekolwiek lekcje mu pomogły...Jeśli chodzi o kaszel, to nie pierwszy koncert, na którym on się pojawia i założę się, że to nie kwestia choroby, a właśnie nadwyrężenia strun głosowych i krtani poprzez śpiewanie, które już mu nie służy. Przykro się na to patrzy i strasznie mu współczuję, ale naprawdę nie bardzo się już tego słucha. Natomiast Richie faktycznie, zadbał o siebie i jest w super formieKondZik pisze: Bardziej kaszel Jona mnie martwi. Nie wyciąga i potem ma kaszel, albo jest chory albo nadwyrężył głos.
Richie poszedł do fajnego trenera wokalnego, wielu wokalistów i wokalistek tam dużo zrobiło ze swoimi głosami. Chciałbym żeby Jon się ogarnął również i chociaż troszke mniej śpiewał przez nos bo to czasem już denerwujące.
Chyba masz rację. Wydaje mi się, że to Jon się zapomniał i odbiegł od mikrofonu, a w tym momencie miał zacząć śpiewać refrenkrzyu pisze:Zwykłe nieporozumienie, Jasiek albo chciał chwile przedłużyć mostek albo zapomniał, że po nim wchodzi refren
Właśnie niedawno wszystkie przestudiowałam, przy ostatniej 6 części to już byłam pod biurkiem ze śmiechukrzyu pisze:
Jeśli chodzi o wpadki to jest na YT jakaś kompilacja błędów koncertowych BJ, jakieś 6 części po kilka minut każda
Fakt, można się zdrowo pośmiaćMkwiatek93 pisze: Właśnie niedawno wszystkie przestudiowałam, przy ostatniej 6 części to już byłam pod biurkiem ze śmiechu