BBC Radio 2 - Koncert

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ
adam2311
It's My Life
It's My Life
Posty: 159
Rejestracja: 3 stycznia 2013, o 09:44
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adam2311 »

mnie naprawdę się podobaja te nowe songi,wkurza mnie tylko brak solówki w what about now.sadze ze będę jeszcze ze dwa utwory na plycie na poziomie brokenprmisland i będę zadowlony

[ Dodano: 2013-01-25, 08:54 ]
army of one naprawdę intryguje,czasami irytuje refren ale intryguje i rusza moja glowe,wiec jest dobrze
kowal
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Sam nie wierzę, że to piszę, ale BWC na żywo podoba mi się... :( Na żywo bez tych wszystkich plastikowych pierdolników brzmi to jak fajna rockowa piosenka. Jeszcze raz chylę czoło przed Panem Shanksem ;/
adam2311
It's My Life
It's My Life
Posty: 159
Rejestracja: 3 stycznia 2013, o 09:44
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adam2311 »

w latach 80 co chwile było baby i tez ich za to bluzgali,kurcze może ze mna cos nie tak ale What the water made of me naprawdę fajny pop-rockowy utwor.

[ Dodano: 2013-01-25, 09:02 ]
fakt shanks jest tragiczny,kurcze wkoncu by się go pozbyli bo nam fanom zabiera bardzo dużo dobrej muzy
kowal
KondZik

Post autor: KondZik »

Dobrze że Adrian nie decyduje czy po latach spędzonych z zespołem jestem fanem czy nie. Bo pewnie dostał bym plakietke że nie. :P
I jak mam pisać co myśle, to dla mnie fanem nie jest ten kto każdy utwór zespołu wychwala pod niebiosa lub po nastym przesłuchaniu stwierdza że to fajne. Nikt lepiej nie zna zespołu niż fan i skoro nim się czuje to moge krytykować.
(Ja osobiscie brzydze się słowem "hejter, hejtuje". Co to w gimbusiarskie forum się zamieniliśmy ? Bo jest kilka młodszych osób ? Czy może jak zespół podążamy za super trendem ?)
I nie napisałem ani razu tekstów typowych "wrogów" zespołu, którzy słysząc nazwe Bon Jovi mówią o geju który śpiewa dla dziewczynek.
Więc może oddzielmy krytyke od takiego czegoś. Skoro ktoś ma argumenty i broni lub krytykuje zespół to uszanujmy taką osobe. Bo zaczyna się robić to śmieszne żeby ktoś nowy (lub nawet nie nowy) na forum pisał że tak się prawdziwi fani nie zachowują tylko powinni wielbić Jona i myć mu stopy.
A swoją drogą dziwne to było z tymi pytaniami Jona nie ?
Może się czepiam, a może jest ciekaw lub nie jest pewien jak to się przyjmie.
Kawałki nie są beznadziejne, to ciągle BJ, ale chwilami dla mnie za bardzo pochowane i za mocno nasiąknięte obecnymi trendami.
I mimo, że TC nie było moim ulubionym albumem to i tak do niego wracam i uważam że jest niezły. Życze sobie żeby WAN było chociaż na podobnym poziomie w sensie dogodzenia fanom.
Zespół istnieje 30 lat ma tylu fanów, że każdy kocha coś innego w tym zespole i sztuką na albumie umieścić coś dla każdego. Pozdrawiam i miłego dnia ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Dobrze że Adrian nie decyduje czy po latach spędzonych z zespołem jestem fanem czy nie. Bo pewnie dostał bym plakietke że nie.
I jak mam pisać co myśle, to dla mnie fanem nie jest ten kto każdy utwór zespołu wychwala pod niebiosa lub po nastym przesłuchaniu stwierdza że to fajne. Nikt lepiej nie zna zespołu niż fan i skoro nim się czuje to moge krytykować.
Kondzik nie odbieraj tamtego ataku osobiście. To jest moja wizja postrzegania. Ja nie uważam się za fana zespołów gdzie na dźwięk większości albumów chcę mi się wyimotować natomiast mam kilka któe uwielbiam. Jednak tak jak mówię to jest moje odczucie i nie bierz to do siebie ;)
Więc może oddzielmy krytyke od takiego czegoś. Skoro ktoś ma argumenty i broni lub krytykuje zespół to uszanujmy taką osobe.
Szanuje i z chęcią czytam. Przecież my się spieramy, ale nie wyzywamy. Akceptuje, że wolisz inne granie. Dla mnie Whats LEft i Army bije całą płytke Ryśka na głowę. Zaakceptuj, że to moje zdanie a ja akceptuje Twój punkt widzenia.

Irytują mnie czasami osoby, które zanim zespół zacznie grać piosenkę krzyczą KUPA ;) A chyba znajdziemy takie na tym forum ;) Nie mam nic przeciwko Twojej krytyki, jest dla mnie jak najbardziej OK, czasami denerwuje mnie hejterstwo 2-3 osób. No, ale mają do tego prawo.
======================

http://www.youtube.com/watch?v=BN3nimGe ... e=youtu.be
Wersja wideo.

Ok. Miałem okazję dzisiaj przesłuchać jeszcze raz w wersji wideo:
Army Of One - 11/10 - To jest jedna z tych piosenek w których na pierwszym planie jest CAŁY zespół!! Absolutnie będe słuchał miesiącami wersji orginalnej.

What's Left Of Me - 10/10 - Takie Bon Jovi KOCHAM!! Optymistyczne, pozytywne, beztroskie!! Taki klimat odczuwamjak słucham New Jersey i część Crush/Hand. Powinno być 1 singlem!

Thats What The Water Made Me - 7/10
- Ja pitole? Naprawde uważacie, że to nie jest czysty RNRoll?? Tutaj zajeżdża Bowiem wymieszanym z Sleep/Blame (które nie lubie) jak nic. Czysty RNR. Słyszałem 1.5 raza i dopiero na płycie będe słuchał więcej.

What About Now - 6/10 - Dla mnie mocno Lost Highwowate. Pewnie wersja albumowa bardziej mnie porwie. Ale jest ok.

Takie Bon Jovi jak 2 pierwsze piosenki po prostu KOCHAM!!!!!!!!!!! Już nei mogę się doczekać albumu ;D
Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

kikusia28 pisze:
he he zapewne będzie jeszcze milion zmian :lol:
Ooo WAN tak nisko ? ;) Mnie po pierwszym przesłuchaniu tej piosenki wyszły delikatne ciarki ... nie wiem dlaczego. Bo teraz jej słucham i nic takiego nie występuje :D
WAN nie porwało mnie za pierwszym razem, za drugim i za trzecim ewidentnie też nie. Ale zgadzam się z tym, że piosenka ma spory potencjał (i jako tytułowa będzie pewnie singlem, pytanie którym :)) ).
Teraz mam dźwięk plus obraz i piszcie co chcecie ale mi osobiście bardzo fajnie się ich ogląda.

Definiować fana nie będę bo to mnie tu trochę przerasta :D
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

KondZik 100% sie zgadzam, wkurza mnie to,że wiele osób sobie tutaj normalnie dyskutuje, wymienia poglądami zarówno za jak i przeciw a tu nagle ci wyskakuje np taka kikusia i sie rzuca,ze nie jestes fanem bo krytykujesz. I tyle. Zadnych kontrargumentów tylko wyzwiska, ciosy. I nie pisze tego dlatego bo nie lubie jak ktoś sie ze mna nie zgadza, wręcz przeciwnie ale ma to mieć jakieś ręce i nogi.
Wiem,że to działa także w drugą strone np. taki student co by sie nie działo pluje jadem no ale to prosze by koleżanka kikusia się do niego rzucała a nie ciągle cytuje mnie i do mnie sie sadzi gdzie wydaje mi się,że ja nie krytykuje ani wulgarnie ani przesadnie ostro.
Ja nadal jestem pod wrażeniem Army Of One. Dla mnie Genialny całościowo (klimatycznie) a w szczególności nie lubiany tutaj przez duża część refren.
Dziwie się, bo pewnie te osoby lubią refren LYHOme, który jest o wiele prostszy. Ja nie uważam, że piosenka musi mieć rozbudowany refren do kilkunastu linijek, aby był dobry.
Wiesz co ja to tak odczułem dlatego,że mam wrażenie,że Army to nie ma być luzacka piosenka o niczym jak LYHOM ale głębszym przekazem, mającym dawać siłę, nadzieje itp. Zakładam,że Jon chciał dać mocne przesłanie by się niepoddawać. Uważam więc,że przy tego typu utworów nie powinno się narażać na tak banalną prostotę jak wykrzyczanie 17 krotnie never give up.

PS
Oglądał ktoś cały koncert ? Bo na JT pojawia sie konspiracyjna teoria,że między Johnem a RS coś sie popsuło. Sambora nie przyszedł na próbę bo wolał mecz, na koncercie stali daleko od siebie a i przy Wanted nie pojawiła się zawsze występująca chemia. Zgadza sie ktoś z tym ?
Obrazek
Awatar użytkownika
AxeL
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 852
Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa

Post autor: AxeL »

wkurza mnie to,że wiele osób sobie tutaj normalnie dyskutuje, wymienia poglądami zarówno za jak i przeciw a tu nagle ci wyskakuje np taka kikusia i sie rzuca,ze nie jestes fanem bo krytykujesz.
Jak dobrze pamietam to przy premierze każdej nowej płyty, na tym forum jest narzekanie. Nie bywam na forach innych zespołów ale watpie aby tam tak cisnęli po swoim zespole. Ja zaznaczam ze wg mnie BJ po Crush jest pop/rock. Ale tak jak BJ z każda płyta grala podobnie to wy pasujecie do nich z każdym razem narzekacie.
Juz wole postawę Adrianna który jest skrajnością - kocha prawie wszystko co wydaja, niz mówić na to "kupa". Juz tyle lat graja ten nurt ze pora to zaakceptować.
"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ These Days
KondZik

Post autor: KondZik »

Army z tym chórkiem nie jest złe.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Dobra jak na razie:

Amen - 8/10 - Moja ulubiona piosenka. Jeszcze pierwszy refren za krótki, ale reszta już jest b. dobra. Te wyciągania Amen przez Jona dają mocne emocje. Ta piosenka naprawdę mi się podoba, do tego Rysiek grający na akustyku. W ogóle lubię akustyczne piosenki u BJ.

What's Left Of Me - 7,5/10 - Na początku myślałem, ze będą grali Someday.. Fajna pozytywna piosenka, z fajnym refrenem. Podoba mi się, jakaś dziwaczna, jak taka nietypowa, a zarazem bardzo podoba mi się.

What About Now - 6,5/10 - Kurde.. Nie jest to słaba piosenka, ale minusem jest brak solówki, i przede wszystkim piosenka mogła być bardziej żywiołowa, jak Happy Now, i naprawdę piosenka byłaby super. A tak mam na razie mieszane uczucia co do niej.

Thats What The Water Made Me - 7/10 Jakoś dziwnie brzmiąca gitara. Refren jest najepszy w piosence. Jakoś najciężej mi ją ocenić. I ta gitara jakaś dziwna, a zarazem tak jakaś intrygująca, i fajna. :)

Army Of One - 6,5 - Zwrotki mi się podobają, solówka mi się podoba, outro Ryśka mi się podoba. No i właśnie.. Refren popsuł mi całą piosenkę, bo mógłby być to mój faworyt na płycie. W refrenie podoba mi się tylko śpiewane "Army Of One" przez Jona. I teraz ciężko ocenić tą piosenkę.

Jeśli chodzi o oceny, to nigdy jakoś nie umiałem dać niżej niż 6 piosence BJ, więc zawsze jakoś ciężko mi ocenić piosenki.
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2013, o 11:04 przez Smolek, łącznie zmieniany 1 raz.
KondZik

Post autor: KondZik »

Left on me Jon z 12stką Takamine, nieźle to brzmi i do tego tele Richiego. Fakt faktem takie to obecne Someday. Nie jest źle. Serio.

[ Dodano: 2013-01-25, 11:41 ]
Richie odstawil swojego ESP o ile dobrze widze tak ?
Jakiś nowy akustyk i Gibson z tele.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Dand pisze: Wiem,że to działa także w drugą strone np. taki student co by sie nie działo pluje jadem no ale to prosze by koleżanka kikusia się do niego rzucała a nie ciągle cytuje mnie i do mnie sie sadzi gdzie wydaje mi się,że ja nie krytykuje ani wulgarnie ani przesadnie ostro.
Nie no spokojnie dobra krytyka nie jest zła i nawet uwielbiane tutaj KTF czy TDays mają mnóstwo krytyków. Cieszy mnie niewątpliwie, że nie tylko ja widzę podejście osoby typu "student" do zespołu. Niestety przy natłoku narzekania i tego typu osób może się niechcąco dostać osobom zwyczajnie negatywnie oceniającym to co widzą/słyszą (np Ty czy Kondzik). A to że forum to tylko tekst bez możliwości otrzymania również intencji autora taki Kondzik czuje się przeze mnie urażony, a ja do niego nic nie mam;)
Dand pisze: PS
Oglądał ktoś cały koncert ? Bo na JT pojawia sie konspiracyjna teoria,że między Johnem a RS coś sie popsuło. Sambora nie przyszedł na próbę bo wolał mecz, na koncercie stali daleko od siebie a i przy Wanted nie pojawiła się zawsze występująca chemia. Zgadza sie ktoś z tym ?
Nawet jeśli, to jest to coś normalnego. Do czerwca się pogodzą ;D Jednak nie widzę nic specjalnego.
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Mi się podobają nowe utwory, ale niektóre podobałyby się mi znacznie bardziej gdyby było w nich więcej rocka, powera, energii... takie What About Now, jest bardzo w porządku, ale bez kopa, a szkoda. Ciekawe jak będzie na albumie :)
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Widze,że przy tych nowych utworach może być tak jak przy Because we can. W pierwszym dniu masa krytyki a z każdym kolejnym powoli to sie wycisza a teraz już nikt sie nie czepia za bardzo ;p Chyba wielu z nas musi sie nauczyć odbierać to pierwsze przesłuchanie bardziej na chłodno, na pewno ja.
Nie żebym nagle uznawał te numery za dzieła sztuki ale tragedii na pewno nie ma. Left of me jest naprawde całkiem niezłe. Gdyby to było na 100mln fans to pewnie byłoby jedną z lepiej ocenianych piosenek.
Obrazek
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

AxeL pisze:
wkurza mnie to,że wiele osób sobie tutaj normalnie dyskutuje, wymienia poglądami zarówno za jak i przeciw a tu nagle ci wyskakuje np taka kikusia i sie rzuca,ze nie jestes fanem bo krytykujesz.
Jak dobrze pamietam to przy premierze każdej nowej płyty, na tym forum jest narzekanie. Nie bywam na forach innych zespołów ale watpie aby tam tak cisnęli po swoim zespole. Ja zaznaczam ze wg mnie BJ po Crush jest pop/rock. Ale tak jak BJ z każda płyta grala podobnie to wy pasujecie do nich z każdym razem narzekacie.
Juz wole postawę Adrianna który jest skrajnością - kocha prawie wszystko co wydaja, niz mówić na to "kupa". Juz tyle lat graja ten nurt ze pora to zaakceptować.
Nie sądzę żeby Adrian popadł w skrajność. Ja bym tego tak nie oceniał - z tego co pamiętam to Adrian też nie lubi paru utworów (chyba blame it i I'll sleep) - trudno przecież żeby BJ robiło wszystkie utwory idealne dla każdego.

Moim zdaniem krytyka BJ ma źródło właśnie w tym, że zrobili mnóstwo kapitalnych, różniących się od siebie utworów. Myślę, że w ich wszystkich płytach (wliczając solowe Jona, Richiego i Davida) każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak z reguły będzie to coś innego. Stąd dyskusje i krytyka. Jeden chciałby żeby wrócili do SWW, NJ, drugi do TD a trzeci do Crush itd. Jedno co wspólnie krytykujemy - nazwałbym to "mniejszym kopem" ostatnich płyt - związane jest jak uważam z ich wiekiem, to już nie są nabuzowane i kipiące energią dwudziestolatki

Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2013, o 11:18 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”