Choć i tak myśle,że te historie w stylu "mój kolega powiedział,że to disco" to albo naciągane albo zmyślone.
Oceny - What About Now?
Moderator: Mod's Team
-
- I Believe
- Posty: 73
- Rejestracja: 30 sierpnia 2012, o 13:22
- Lokalizacja: Tczew
Myśl, co chcesz, możesz nawet myśleć, że posrał mi tapicerke z podniety i powiedział: "ale przyj*bali hardrokową płytę! Homebound Train to przy tym kołysanka!"Dand pisze: Choć i tak myśle,że te historie w stylu "mój kolega powiedział,że to disco" to albo naciągane albo zmyślone.
Ostatnio zmieniony 7 marca 2013, o 19:54 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1988
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
A kiedy nagrali naprawdę coś dobrego... yyy, niech pomyślę - to było wtedy, gdy miałem jeszcze grzywkę...Richie Pomora pisze:Wydaje mi się, że niektórzy na tym forum reagują na wszystko co podpisane "Bon Jovi" negatywnieObojętnie czy nagrają coś dobrego czy złego...
[ Dodano: 2013-03-07, 20:56 ]
A teraz zatykamy nosy i wszyscy śpiewamy - these two haaaaaands


It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...
-
- I Believe
- Posty: 73
- Rejestracja: 30 sierpnia 2012, o 13:22
- Lokalizacja: Tczew
W sumie masz rację, ale myślę, że taka nieustanna nagonka na Jona i spółkę nie ma większego sensuTomker pisze: A mi się wydaje, że jak ktoś kto lubi BJ, napisze, że WAN leci disco, to ktoś kto lubi to disco się obraża
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
- Collie
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 510
- Rejestracja: 13 lutego 2013, o 12:35
- Ulubiona płyta: Keep The Faith
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Album odbiega od moich skrytych marzeń, ale jest lepiej niż byłam gotów się spodziewać, BWC nie pociągało za sobą reszty na dno. Muzycznie jest jak jest, kilak osób już o tym wspomniało, podoba mi się solówka w Pictures of you, a także gitara w Army of one, utkwiło mi to w głowie. Mimo to nie zmieniam zdania, że czegoś wciąż brakuje, czegoś dającego kopa, mimo słuchania ich nowości to 'słyszę' także ich twórczość sprzed lat i zastanawiam się czy to BJ... Ale skoro to ich nowa odsłona to próbuję się wyzbyć porównywania, bo to nie ma sensu.
Kawałki w moim odbiorze lekkie, przyjemne i wpadające w ucho, aż pokuszę się o powiedzenie - kupuje ich, ale sentyment mi pozostaje
1. Because we can 3/10
2. I'm with you 9/10
3. What about now 5/10
4. Pictures of you 9/10
5. Amen 8/10
6. That's What The Water Made Me 6/10
7. What's Left Of Me 7/10
8. Army Of One 9/10
9. Thick As Thieves 8/10
10. Beautiful World 6/10
11. Room At The End of The World 7/10
12. The fighter 6/10
13. These Two Hands 7/10
Kawałki w moim odbiorze lekkie, przyjemne i wpadające w ucho, aż pokuszę się o powiedzenie - kupuje ich, ale sentyment mi pozostaje
1. Because we can 3/10
2. I'm with you 9/10
3. What about now 5/10
4. Pictures of you 9/10
5. Amen 8/10
6. That's What The Water Made Me 6/10
7. What's Left Of Me 7/10
8. Army Of One 9/10
9. Thick As Thieves 8/10
10. Beautiful World 6/10
11. Room At The End of The World 7/10
12. The fighter 6/10
13. These Two Hands 7/10
In a world that gives you nothing, we need something to believe in
https://www.instagram.com/qeeriefire/
https://www.instagram.com/qeeriefire/
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Aż tak mnie nie zajmujeszTomker pisze:możesz nawet myśleć, że posrał mi tapicerke z podniety i powiedział: "ale przyj*bali hardrokową płytę! Homebound Train to przy tym kołysanka!"
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Ja nie wiem, czasem mam wrażenie,że największy problem BJ dla wielu to to,że nie jest "hardcorowe". Przecież to śmieszne. Nikt kto zachwala Wan nie uważa,że to hardcor czy mocny rock. Nie o to tu chodzi.
Oczywiście nie mówie o wszystkich bo to całkiem normlane,że WAN sie może nie podobać bo to coś z innego kosmosu niż wszystko przed 2000 rokiem. Jest nowoczesne, mi akurat podeszło całkiem fajnie ale nie dziwie sie,że ktoś tego kompletnie nie kupuje. Co nie zmienia faktu,że tak teraz wygląda Bon Jovi i nic sie z tym nie zrobi, obojętnie ile by sie narzekało.

- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
Okres w dziejach świata dzielimy tak:
Od 1984 - 1995 - złoty, najzajebistszy jaki mógłby być czas ich grania
I
2000 - .... - już nie tak zajebisty, ale też nie tak tragiczny jak niektórzy myślą
To są ludzie, tacy jak my, a ludzi się zmieniają, a wraz z tym ich styl, upodobania itp. NIE MOŻNA PORÓWNYWAĆ PIOSENEK SPRZED 2000 z obecnymi
to jest zupełnie co innego, dwa odrębne okresy, dwa odmienne style, What About Now można porównywać do piosenek PO 2000, bo wtedy to ma jakikolwiek sens
Od 1984 - 1995 - złoty, najzajebistszy jaki mógłby być czas ich grania
I
2000 - .... - już nie tak zajebisty, ale też nie tak tragiczny jak niektórzy myślą
To są ludzie, tacy jak my, a ludzi się zmieniają, a wraz z tym ich styl, upodobania itp. NIE MOŻNA PORÓWNYWAĆ PIOSENEK SPRZED 2000 z obecnymi
to jest zupełnie co innego, dwa odrębne okresy, dwa odmienne style, What About Now można porównywać do piosenek PO 2000, bo wtedy to ma jakikolwiek sens
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
Dand, ale to Ty mówisz jak byś miał problem z nowym BJ. Ja tylko opisałem sytuację, beż żadnego komentarza z mojej strony:Dand pisze:Aż tak mnie nie zajmujeszTomker pisze:możesz nawet myśleć, że posrał mi tapicerke z podniety i powiedział: "ale przyj*bali hardrokową płytę! Homebound Train to przy tym kołysanka!"
Ja nie wiem, czasem mam wrażenie,że największy problem BJ dla wielu to to,że nie jest "hardcorowe". Przecież to śmieszne. Nikt kto zachwala Wan nie uważa,że to hardcor czy mocny rock. Nie o to tu chodzi.
Oczywiście nie mówie o wszystkich bo to całkiem normlane,że WAN sie może nie podobać bo to coś z innego kosmosu niż wszystko przed 2000 rokiem. Jest nowoczesne, mi akurat podeszło całkiem fajnie ale nie dziwie sie,że ktoś tego kompletnie nie kupuje. Co nie zmienia faktu,że tak teraz wygląda Bon Jovi i nic sie z tym nie zrobi, obojętnie ile by sie narzekało.
"puściłem dzisiaj w krążowniku, niby przypadkiem bez ostrzeżenia, żeby nie zepsuć efektu fragment WAN, kumplowi (staremu hardrokowcowi, uwielbia SWW i NJ). Pierwszy tekst brzmiał: "co Ty słuchasz!?"
Na to ja - "to nowe Bon Jovi jest".
HRoker ze szczerą troską: - "a co oni teraz po dyskotekach grają?""
Jeśli to odbierasz jako nagonkę na BJ to wychodzi na to, że sam przyznajesz, że Bon Jovi grają disco i się tego wstydzisz.
Ja nie mam z tym problemu, że w wozie puszczałem disco
- Din_Winter
- Have A Nice Day
- Posty: 788
- Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
- Lokalizacja: Mława
to co, może najlepiej by było gdyby po These Days, Jon i chłopaki powiedzieli by światu - "To już koniec, nie gramy więcej, bo nie będziemy już Bon Jovi "sobol_77 pisze:Dand, powtarzam się - to nie jest już Bon Jovi. I zachwyty nad tym albumem mnie zniesmaczyły. Dajcie spokój.
każdy ma prawo do własnej opinii, ale nawet byle jaki fan powinien inaczej traktować ukochany zespół.... chwilami to aż szkoda czytać niektóre posty, bo są jak splunięcie w twarz temu zespołowi.....
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait