EVENo, napisz mu żeby już wrócił...EVENo pisze:Spostrzegawczy Artur właśnie się dowiedział, że na Twitterze można wysyłać wiadomości! Kolejny sukces Spostrzegawczego Artura!
A jakby mu napisać coś w stylu Please, leave Bon Jovi and start solo career at all? Tylko mniej koślawym angielskim, niż ja sam dysponuję?![]()
[ Dodano: 2013-04-01, 12:15 ]
No, ale póki co pozwoliłem sobie skopiować tweeta Rickiego, zobaczymy czy to nam przyniesie jakiś miły prezent od Rycha
Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
aha, a więc nawet po polsku nie musiał się uczyć...
Ale mi smaka zrobiłeś :/bartekbb23 pisze:Poprsisze o załwtwienie sprawy z moim zamówinim na dewoalaja z ftykami
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Blame it on the love of rock n' roll!
https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Skąd? To bardzo proste. Ich dwie najlepiej sprzedające się płyty to Over the Hump z 1994 roku i Almost Heaven z 1996 roku. Każdy wie jakie utwory promowały te albumy. Jednakże z autopsji nie kojarzę żadnego utworu promującego Growin' Up. Można więc zatem powiedzieć że po Almost Heaven była bardzo stroma równia pochyła w dół i tuż przez rokiem 2000 The Kelly Family po prostu przestali budzić jakiekolwiek emocje.Tomker pisze:?Nie wiedziałemGeminiman019 pisze:Chyba wiecie o tym że popularność The Kelly Family zgasła definitywnie po premierze płyty Groovin' Up z 1997 roku.Geminiman skąd bierzesz takie informacje?
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
he heM.J. pisze:Chyba w jakimś kościele, nie? xDkikusia28 pisze:Przepraszam bardzo Paddy występował ostatnio na 3 koncertach w Polsce![]()
Ja zawsze zazdrościłam im takich ładnych włosów. :<
Fakt zrobił się chłopaczek bardzo kościelny
W 1999 roku grupa The Kelly Family przestała w ogóle interesować nastoletnie dziewczyny. Był to po prostu skutek zmęczenia materiału. Nastolatki miały wtedy na oku zupełnie innych platonicznych idoli, w których się kochały. Oni reprezentowali muzykę latynoską, a ich imiona to Enrique Iglesias i Ricky Martin.
- misiek_93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
- Lokalizacja: Warszawa
My tu gadu gadu, a do dzisiaj nie było żadnego artykułu na Wikipedi odnośnie WAN... Nieskromnie nadmienię, że sam przed chwilą zalążek takiego artykułu z podstawowymi informacjami stworzyłem
Także jeśli ktoś miał ochotę dodać więcej to gorąco zachęcam - http://pl.wikipedia.org/wiki/What_About_Now
PS. Moim zdaniem jest to dość ważne ogniwo promocji zespołu w Polsce, bo ludzie często usłyszą coś o tym albumie w TV, być może chcą coś na ten temat się dowiedzieć, a wiadomo jakie jest najpopularniejsze źródło wiedzy na każdy temat - WIKIPEDIA
PS2. Tak sobie pomyślałem, że tez nie mam co robić w sobotnią noc tylko tworzyć artykuły odnośnie Bon Jovi na wikipedii
Normalnie "Gorączka sobotniej nocy" xD
PS. Moim zdaniem jest to dość ważne ogniwo promocji zespołu w Polsce, bo ludzie często usłyszą coś o tym albumie w TV, być może chcą coś na ten temat się dowiedzieć, a wiadomo jakie jest najpopularniejsze źródło wiedzy na każdy temat - WIKIPEDIA
PS2. Tak sobie pomyślałem, że tez nie mam co robić w sobotnią noc tylko tworzyć artykuły odnośnie Bon Jovi na wikipedii
Od jakiegoś czasu dręczy mnie jedna rzecz, a mianowicie nie mogę sobie poradzić sobie z frustracją, która każdego dnia jest coraz większa. Wszystkiemu winny jest mój ojciec, do którego czuję coraz większą antypatię. Jest on kompletnym dyletantem i nie ma zielonego pojęcia o tym co się dzieje w popkulturze. Na przykład: gdybym mu jakiś czas temu nie powiedział o Nirvanie, to by w ogóle nie zauważył faktu istnienia tego zespołu. No i co ja mam z takim fantem zrobić. On ma 55 lat i jest kompletnie niereformowalny. Ponadto jestem skazany na powtarzanie tych samych grzechów co on. Choćby tego, że nigdy nie był na żadnym koncercie, bo go to po prostu w ogóle nie interesowało.
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Może zabrzmi to dosyć błaho, ale rodzice tacy właśnie najczęściej sąGeminiman019 pisze:Od jakiegoś czasu dręczy mnie jedna rzecz, a mianowicie nie mogę sobie poradzić sobie z frustracją, która każdego dnia jest coraz większa. Wszystkiemu winny jest mój ojciec, do którego czuję coraz większą antypatię. Jest on kompletnym dyletantem i nie ma zielonego pojęcia o tym co się dzieje w popkulturze. Na przykład: gdybym mu jakiś czas temu nie powiedział o Nirvanie, to by w ogóle nie zauważył faktu istnienia tego zespołu. No i co ja mam z takim fantem zrobić. On ma 55 lat i jest kompletnie niereformowalny. Ponadto jestem skazany na powtarzanie tych samych grzechów co on. Choćby tego, że nigdy nie był na żadnym koncercie, bo go to po prostu w ogóle nie interesowało.
Mój ojciec to rocznik 1958 (czyli ten sam co Michael Jackson i Madonna) więc powinien być dla mnie autorytetem odnośnie gustu muzycznego. Niestety jak nie jest. On nigdy nie był na żadnym Festiwalu w Jarocinie. Nie interesowały go też nocne audycje Tomasza Beksińskiego. Kolejnym jego grzechem jest to, że nie miał gramofonu i nigdy nie kupił sobie ani jednej płyty winylowej. Całą swoją muzykę nagrywał sobie z radia na kasety (jego ulubionymi wykonawcami byli Jean-Michel Jarre, Leonard Cohen i Queen). Jego Led Zeppelin i AC/DC brzydzą tak samo, jak mnie Justin Bieber czy One Direction. Dla mnie to powód do wstydu by mieć takiego ojca.Agata BJ pisze:Może zabrzmi to dosyć błaho, ale rodzice tacy właśnie najczęściej sąGeminiman019 pisze:Od jakiegoś czasu dręczy mnie jedna rzecz, a mianowicie nie mogę sobie poradzić sobie z frustracją, która każdego dnia jest coraz większa. Wszystkiemu winny jest mój ojciec, do którego czuję coraz większą antypatię. Jest on kompletnym dyletantem i nie ma zielonego pojęcia o tym co się dzieje w popkulturze. Na przykład: gdybym mu jakiś czas temu nie powiedział o Nirvanie, to by w ogóle nie zauważył faktu istnienia tego zespołu. No i co ja mam z takim fantem zrobić. On ma 55 lat i jest kompletnie niereformowalny. Ponadto jestem skazany na powtarzanie tych samych grzechów co on. Choćby tego, że nigdy nie był na żadnym koncercie, bo go to po prostu w ogóle nie interesowało.Moi są w podobnym wieku co Twój tata i też nie wykazują większego zainteresowania popkulturą. Nie mam do nich o to pretensji, ani też nie próbuję ich reformować. Urodzili się w czasach, kiedy inne rzeczy były bardziej interesujące, więc może to jest powodem ich braku większego zainteresowania muzyką. Nie każdy musi lubić to, co my
z artykułu:misiek_93 pisze:My tu gadu gadu, a do dzisiaj nie było żadnego artykułu na Wikipedi odnośnie WAN... Nieskromnie nadmienię, że sam przed chwilą zalążek takiego artykułu z podstawowymi informacjami stworzyłemTakże jeśli ktoś miał ochotę dodać więcej to gorąco zachęcam - http://pl.wikipedia.org/wiki/What_About_Now
PS2. Tak sobie pomyślałem, że tez nie mam co robić w sobotnią noc tylko tworzyć artykuły odnośnie Bon Jovi na wikipedii![]()
Normalnie "Gorączka sobotniej nocy" xD
gatunek: rock/hard rock
Why so serious?
- 99-in-the-shade
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 346
- Rejestracja: 6 listopada 2012, o 19:04
- Ulubiona płyta: NJ - KTF - TD
- Lokalizacja: Chorzów
- misiek_93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba rzeczywiście się zagalopowałem z tym hard rock, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że tabelkę skopiowałem z artykułu o The Circle i tylko pozmieniałem daty premier, okładkę, długość i single promujące. A na TC jeden hard rockowy kawałek jestYossarian pisze:z artykułu:
gatunek: rock/hard rock
A w sklepie fan.pl katalogują WAN jako heavy metal, rock i soft: http://www.fan.pl/shopping/lista.php?qu ... ot=11&og=3